Dzieci zajmują sporo czasu. To twoje własne ?
Pozdrawiam Jolu
Piękna anabelka u ciebie

Jolka, pozdrawiam
U mnie tez pokropiło .....jak ksiądz kropidłem
ale miałaś brygadę

Jolu fotka burzy niesamowita, szkoda, że z niej nie popadało, my czekamy na zmianę pogody i trochę dżdżu
teraz ja mam taką ekipę jak ty tylko z przewagą pań
pozdrawiam i życzę ochłodzenia i deszczyku
idę popatrzeć w niebo, może uda mi się wysłać choć jedno życzenie

Jolu,masz cudowne wnuki,tego szczęścia nigdy za wiele.
Dostałam na spotkaniu u ciebie trawę,która była taka z tych suchych,a teraz ona robi mi się zielona,tak ma być?

Jakie kociaki przesliczne ))) pozdrawiam

Fajna gromadka Aż nie skupiłam się na ogrodzie, muszę wrócićPozdrówka

Napia napisał(a)

To się nie dziwię Takie sympatyczne chłopaki, że nawet szkoda czasu na inne zajęcia

Z czasem było kiepsko, ale najgorszy hałas

Iwk4 napisał(a)

Dzieci zajmują sporo czasu. To twoje własne ?
Pozdrawiam Jolu
Piękna anabelka u ciebie

To moje wnuki, trójka, ale mam czwórkę - same chłopaki. Anabelka juz jest zielono-przypalona

Fajne chłopaki

GorAna napisał(a)

Jolka, pozdrawiam
U mnie tez pokropiło .....jak ksiądz kropidłem
ale miałaś brygadę

Z pokazanej chmury pokropiło, ale za Strzelnem drzewa powyrywało, tak się chmurka rozbudowała, ja tylko podziwiałam tęczę ):
Ale w nocy pogrzmiało i była 15 minutowa ulewa, okopowe odetchnęły na chwilę, ogrody także. O turzycy pamiętam tej poczochranej brązowej. Budleja kwitnie zrobię jutro fotki