Wypoczywasz. Mi brakuje Mazur. Może w sierpniu z mężem wyskoczę na kilka dni do Mikołajek.
Trytoma bardzo się rozrosła. Posadziłam trzy sztuki teraz mam ogromne kępy. O ile pamiętam mam je czwarty sezon. W pierwszym roku obwiązywałam i okrywałam na zimę. W drugim tylko wiązałam a teraz nic nie robię. Łagodne zimy służą do tego stopnia, że zachowują kolor liści.
Dziękuję, teraz z dnia na dzień kwiaty co raz bardziej się rozwijają. Zawsze narzekałam na suszę, w tym roku deszcz mam 3 x na dobę.Kijkiem wytrząsam wodę z kwiatów róż, może nie wygniją od razu.
Poprzedni weekend był pełen wrażeń ogrodowych. Pierwotnym zamiarem było wyruszyć w kierunku ode mnie południowo - wschodnim, za Wisłę ale ostatecznie wybrałam bardziej mi znajomy kierunek południowo - zachodni. Ostatecznie dotarłam do pięknie położonego na zboczach gór miasteczka Bardo. Widoki zapierały dech w piersiach
A po drodze były piwonie w szkółce u PP. Barcikowskich w Pakości
Jeśli zaś chodzi o bukszpany, to na razie sytuacja opanowana. Nie widać ćmy. strat wielkich nie ma. ale dwa razy były pryskane, raz to nawet całkiem sporo, bo chyba z 50 litrów oprysku zużyłem na te moje obwódki. Teraz poprzycinane wyglądają całkiem dobrze.
Róże też zaczynają swój pokaz, choć trochę później jak zazwyczaj. to Albrecht Duerer Mary Ann nostalgiczna róża od Tantaua rokoko moja ulubiona rosa gallica versicolor