Joku
13:02, 11 cze 2020

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13016
Zbyszku, forma fizyczna się poprawiła, ogród ogarnięty to i chce się przeglądy i fotorelacje robić. Mam nadzieję że u ciebie forma fizyczna i zdrowie ok.
Ewa wiedział, oj wiedział. Dziwne że samosiejkom wszelakim najlepiej pasuje osiedlić się pośrodku takiej np. róży albo innego wcześniej zadomowionego okazu. I jest dylemat: wywalić dzikiego lokatora czy tolerować obydwa z nadzieją że jakoś się dogadają.
Kamienie u mnie są wpisane w życiorys
. Urodziłam się w Kamienicy, spędziłam tam część życia. Kamieni tam było sporo i tak jak u ciebie pełno ich było pod ziemią. Ojciec ciągle z nimi walczył. A dzisiaj na psim spacerze wypatrzyłam na jednej z pobliskich uliczek tworzący się bardzo urodziwy bruk przy ogrodowej szopce. Zamarzył mi się podobny w miejscu mojego Mordoru.
Ewa wiedział, oj wiedział. Dziwne że samosiejkom wszelakim najlepiej pasuje osiedlić się pośrodku takiej np. róży albo innego wcześniej zadomowionego okazu. I jest dylemat: wywalić dzikiego lokatora czy tolerować obydwa z nadzieją że jakoś się dogadają.
Kamienie u mnie są wpisane w życiorys

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny