Jeszcze nie wiem, co będzie między kostkami, ale trawy na pewno - solo lub w mixie - miejsca mnóóóóóstwo, dlatego najpierw trzeba nazbierać fundusze Przynajmniej mam czas, żeby się zastanowić
też mam takie obserwacje odnośnie sąsiadów
zazdroszczę że już masz zrobione przedpłocie bo ten temat ciągle przede mną, z jednej strony już bym chciała odetchnąć, a z drugiej- mieć przedpłocie
niby na muszki powinna działać
wylinkę na Rh nią zakillowałam
ale może na muszki mszycowe, a nie na te małe jeszcze nie latające?
po gnojówce włosy też do mycia
wsio
nie rób tego przed pracą i gośćmi
i to nie jest specyficzny zapach tylko smród nie do wytrzymania
a ja wiem jak śmierdzi gnój i znam różne inne wiejskie zapachy
u nas zaczyna kropić, może smród się zmyje ze świerka, ale i gnojówka przestanie działać
I w jeeeeden rok jaki piękny zakątek brzozowy stworzyłaś!
Moi dalsi sąsiedzi od 5 lat sieją trawę, sadzą żywopłot, przygotowują miejsce na ognisko...Od tych 5 lat co tydzień słyszę jakie mają ambitne plany na nadchodzący miesiąc. Niestety przez 5 lat nie zrobili nic ale ze mnie potrafią się naśmiewać, że od rana do wieczora coś robię w ogrodzie!
Przedpłocie robiłam w tamtym roku to usłyszałam, że szkoda kasy bo i tak ludzie albo psy zniszczą...odpukać wszystko idealnie rośnie i cieszy przechodniów
Dzięki Walerek! Miałam już wcześniej się pytać co sądzisz o tym preparacie. Agricoll jest również dostępny skoncentrowany i cena do przyjęcia Powiedz mi czy po oprysku te zaatakowane nowe przyrosty uciąć?
Preparat, którym opryskuję jest przeze mnie robiony, ale wymaga trochę przygotowań dlatego nie polecam - za duży kłopot. Podobnie działa Agricolle sprey. Nie znam tylko jego ceny choć już używałem, ale to był wymuszony na mnie prezent.
Małgosiu ten minimalizm to jest chyba to w czym dobrze się czuję...W domu na pewno a czy w ogrodzie to okaże się w kolejnym sezonie Choć wielkich zmian już nie planuję, jestem zmęczona tymi dwoma miesiącami orki w ogrodzie i marzę o zakończeniu rewolucji...
U mnie odpukać ładnie sie rozrasta i co roku pieknie czerwienieje ale słyszałam w zaprzyjażnionej szkólce,że jak jest przenawozony to sie wyradza i nie czerwienieje, a w tym przecież tkwi urok Red Barona.
U mnie w tym roku dośc późno ruszył, hakoncheoale juz wcześniej sie pokazały a on stał, mam nadzieje że nie przenawoziłam ibedzie pieknie kontrastował u mnie z białym żwirkiem...
Buziaki zostawiam i wracam do twoich fotek