Kasia, te tabelki, rysunki i zestawienia są baaaaaaardzo przydatne. I dzięki temu fajnie ci wszystko wychodzi. Tak trzymaj dalej W planowaniu jesteś dobra
Ostatnio widziałam u ciebie (z telefonu podglądałam) planowane rabaty przy tarasie z dwoma rodzajami szałwii. Potem miałam urlop od forum i nie mogę się odnaleźć. Która to była strona? Podobało mi się
Kasia, te tabelki, rysunki i zestawienia są baaaaaaardzo przydatne. I dzięki temu fajnie ci wszystko wychodzi. Tak trzymaj dalej W planowaniu jesteś dobra
Kasia, ja więcej nie zmieszczę. Ale jak zobaczyłam bylinową u Łukasza, to szczęka mi opadła, oczopląsu cudnego dostałam od patrzenia i wstyd się przyznać - nic nie napisałam, bo byłam w szoku normalnie, jak w trzy miesiące taki powalający efekt można osiągnąć https://www.ogrodowisko.pl/watek/3386-ogrodowa-przygoda-lukasza?page=667
Ewa, zaczynam zazdrościć ci dużej ilości miejsca, bo ja nie wiem, gdzie dosadzić różowe róże. A są takie śliczne
Już 3 żółte Beroliny czekają w doniczkach na miejsce, bo Zbyszek zabronił je wydać, wymyślił sobie, ze zakłada rabatę przed swoim królestwem na wszystkie niechciane przeze mnie roślinki. Wylądowała tam już jedna hortensja
Żółte róże też tam chyba wylecą z doniczek
Obejrzałam sobie twoje różyczki - ładne panienki
Zobacz, przecież nie wywalę tych piękności z okolic tarasu, nawet delikatnie pachną i są zdrowe, cały czas kwitną, na 3 piękne angielki miejsce znajdę , tylko które wybrać kolorem, by pasowały? :
To jest jedna gałązka:
Mirko, brzozy dadzą półcień. Ja miałam kilka lat na południowej stronie hosty, bo się nie znałam I rosły, bo musiały, hi, hi i nawet nie wiedziały, ze mogą się zbuntować.
Czy na tym kawałku, co narysowałaś - będzie tylko ogród, czy tam jest (będzie) budynek?
Masz tam 9 brzóz? Sześć przy płocie jest ?
No to hortki muszą być w tym ostatnim rzędzie.
Chcesz Anabelki, czy inne hortensje ? Limki po kilku latach są wielkie
Przekwitłe maczki też mają swój urok - makówki
I liliowce w innym spojrzeniu
Cudowne te cynie - żebym tylko wiedziała, jak się z nich nasionka zbiera
I panienka Dalia
Doniu, właściwie to ja już jestem prawie zadowolona z nasadzeń. Niektóre rabaty wymagaja kosmetycznych szlifów, ale ogólny zarys mi się podoba - tam, gdzie już rabaty są zrobione. Pozostało na ten rok niewiele. Najbliższy temat w sierpniu - to ścianka wodna, a we wrześniu muszę zrobić porządek z tujami
Poza tym trzeba pielić, nie podoba mi się też sposób koszenia przy krawężnikach, albo są za wysoko, albo nie umiem kosić, bo zostają wąsy z trawy po brzegach. Jak jechać kosiarką? Przy krawężniku, czy na ?
Dla ciebie - moja ognista żyje i bzyczy :
Iwonko tyle mam tu mankamentow w ogrodzie i trawa w kiepskim stanie że nie ma się czym chwalić.
Staram się jak mogę z tymi zielonymi aranżacjami ale wychodzi mi różnie.
A co do trójkątów to myślę że jest to jedna z wielu zasad. Ale dobrze u siebie napisałaś, że jak coś nam nie pasuje, to możemy sprawdzić rabate wpisując ja w trojkaty.
Oj tam czyściutko Pewnie nie jeden brudek by się znalazł
Dobry pomysł z tymi deklami od szamba. Ja również tak zrobię, bo one mnie denerwują. Jak raz w roku odgarnę kilka kamyków to nic mi się przecież nie stanie dziękuję za radę
Małgoś, co ty taka skromna? Masz ładny kawałek ogrodu i bardzo fajnie wszystko planujesz
Dzięki za linki. Wreszcie zrozumiałam zasadę trójkąta, co nie znaczy, że skutecznie umiem ją stosować. Chyba na dodatek dotyczy to rabat angielskich? W nowoczesnych stylach jakoś tego nie widzę