Zbyszku, u Ciebie mimo udomowienia, jest majowy zaśpiew!
Ja zaspałam, i teraz medytuję, jak na jutro flagę zawiesić. Wywiało mi z balkonu trzymadło na flagę, i chyba się obejdzie bez narodowych kolorów na zewnątrz, bo nie ma speca od tego by naprawić zgubę. Ale kolor na stole jest, czerwone tulipany i białe żonkile, chyba wystarczy.

Wszystkiego najlepszego, na ten majowy czas, ,"suchy kwiecień, mokry maj, będzie żytko niby gaj"- I tego nam wszystkim życzę, by chleba nie zabrakło.