Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pokaż wątki Pokaż posty

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

wiklasia 19:03, 28 maj 2020


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
No dobra ...
Przyznaję się po cichutku i intymnie.

Brakuje mi Twojego poczucia humoru...

Przydałby się w tym czasie...
Może podziałałby leczniczo.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
JoannaDe 12:51, 08 cze 2020


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Jak już się pokazałaś na forum to pokazuj co tam podziałałaś.

Bo na pewno coś tam porobiłaś

PS.Współczuję gradobicia

____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
Makusia 13:35, 08 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Dziewczyny Szalone! Podnosicie mnie na duchu swoją pamięcią o moim istnieniu. Cóż- anomalie u mnie nie tylko w pogodzie, jakieś ogólne zamieszanie nie napawa mnie optymizmem i sprawia, że nie pisze, bo nie wiedzieć kiedy znowu mnie wessie życie i nie wiadomo kiedy wypluje.

Ogrodowo u mnie większych zmian nie ma. W tym roku wzięliśmy się za taras i no klops, za klopsem. Najpierw lekkie rozczarowaniem przy zmianie zadaszenia, że wyszło inaczej, niż sobie wyobrażałam, albo precyzyjniej- wyszło tak, jak sobie nie wyobrażałam- słowem- baaaaaardzo wysokie zadaszenie.
Pogodziłam się z tym faktem i zaczęło się płytowanie tarasu i budowanie donic. Zdjęcia z placu boju.




Już nawet mi się podobało i już nawet miałam plan zabudowy bocznej, gdy przyszedł zaprzyjaźniony stolarz i orzekł, że belka frontowa się odgina.....Panowie od dachu mają być na oględzinach w ciągu dwóch tygodni. Jeśli się okaże, że odgina się niebezpiecznie bardzo, to trzeba zamiast drewnianej zamontować stalową. Żeby zamontować stalową, trzeba rozmontować CAŁY taras- całe zadaszenie!!!

Drugi problem- wejście na taras- no bida z nędzą. Poziom wysoki, wykończenie do bani, słabo mi jak na to patrzę. Jutro Pan brukarz ma przyjechać i główkować, co na to zaradzić. "Zamurować" się nie da, prostego schodka tez się zrobić nie da, gdyż jest tam wyciąg do kominka (w sensie rura doprowadzająca powietrze).

Trzeci problem- odwodnienie donic- rurki odwodnieniowe nie dają rady, bo są niżej, niż odpływ, a do góry wody nie pociągną, chyba, ze coś w zasadach fizyki się zmieniło?. No i nie wiem, jak to rozwiązać. Chyba trza się przewiercać przez fundament popd donicami- raptem phii 50 cm....
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 13:36, 08 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
ćd.




____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 13:38, 08 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
I stan na dzień dzisiejszy- spójrzcie na wejście. O ile po bokach, na długość doni posadzę żywopłot z cisa i zasłonię ten wał, o tyle na długości wejścia (między donicami) kompletnie nie mam rozwiązania. Ktoś, coś?


____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 13:46, 08 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Równolegle do tarasu, toczyły się roboty brukarskie przy drewutni. Kostka granitowa z tarasu została usunięta i położona wzdłuż drewutni. Przy okazji zaokrąglili mi Panowie nieco początek okularowej- już nie ma kąta 90 stopni.

UWAGA! Dla osób o mocnych nerwach!!

Było:
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
JoannaDe 13:52, 08 cze 2020


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
No Martuś, wyszlo bardzo fajnie. Rzeczywiście utrapienie z wymiana tej belki ale może nie będzie tak źle.

A nie myślałaś żeby, zamiast belki, wymienić wsporniki na dłuższe? Te które wychodzą od słupów?

A co do zasłonięcia tego miejsca przed wyjściem z tarasu przyszedł mi do głowy taki pomysł:

od donicy do donicy wstawić w tym wale(to beton?) male listwy z blachy w formie ograniczników i wysypać to wyjście żwirkiem dobranym pod kolor płytek na tarasie.

Albo jeszcze inaczej: cały ten wał otoczyć listwą i wtedy cały wysypać żwirkiem?

EDIT: Tak mniej więcej próbowałam narysować o co mi chodzi:

czarne to listwa z blachy, brązowe to żwirek. Nie wiem jaki masz tam spadek ale może to jest jakieś rozwiązanie.


____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
Makusia 13:56, 08 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Jest (oczywiście ten fragment trawnika zostanie zerwany- tzn. nie zostanie ten fragment):



Wydaje mi się, że jest lepiej.


Poza tym tworząc resume wiosny 2020 powiedziałabym tak:
1. mrówki wszędzie, niszczą wszystko
2. tulipany EE mimo wykopania w zeszłym senonie, tak marne nigdy jeszcze nie były- wysokość w porywach 15 cm
3. cisy na hortensjowej mi schną jeden po drugim- powiedzcie- czy to jest możliwe, że to sprawka kotów? Nic innego mi nie przychodzi do głowy, a zrobiły sobie tam kuwetę
4. choiny kanadyjskie nadal nie chcą współpracować- myślę, że jest im "zawietrznie"- zwłaszcza pierwsza z szeregu, która przyjmuje na siebie podmuchy z jednej strony niemal bez igiełek.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 14:02, 08 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
JoannaDe napisał(a)
No Martuś, wyszlo bardzo fajnie. Rzeczywiście utrapienie z wymiana tej belki ale może nie będzie tak źle.

A nie myślałaś żeby, zamiast belki, wymienić wsporniki na dłuższe? Te które wychodzą od słupów?

A co do zasłonięcia tego miejsca przed wyjściem z tarasu przyszedł mi do głowy taki pomysł:

od donicy do donicy wstawić w tym wale(to beton?) male listwy z blachy w formie ograniczników i wysypać to wyjście żwirkiem dobranym pod kolor płytek na tarasie.

Albo jeszcze inaczej: cały ten wał otoczyć listwą i wtedy cały wysypać żwirkiem?


Widzisz Asiu! W ogóle nie przyszło mi to głowy- musze ich zapytać o te wsporniki- może to załatwi sprawę, bo nie wierzę, że przy rozbieraniu dachu nic się nie uszkodzi. Dzięki!!!

Rozwiązanie z listwami z blachy mają ten minus, że tam jest dopływ powietrza do kominka- nie mogą go zasypać. Poza tym to dość wysoki uskok- myślę, że spokojnie ponad 20 cm. W dodatku podbudowa pod kostkę okalającą płyty nie została zrobiona pod kątem 90 stopniu, tylko jak wał przeciwpowodziowy).
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 14:10, 08 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
No i trochę mojego ogrodu...


____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies