Nie wierzę, że to koniec tulipanów w wannach takie uroki Danusiu chcesz zaniechac.
Tulipany u mnie i w gruncie i w donicach beznadzieja.
Były w marcu ładne później przyszedł mróz dosyć wysoki i zmrozil paki kwiatowe które później zaschly.
Późne tulipany bardzo ładnie kwitły u mnie jeszcze białe się trzymają.
U ciebie to już prawie lato u mnie duże opóźnienie względem poprzednich lat jest zimno przede wszystkim noce.
Nowy zbiornik wodny mi się podoba brzegi ładnie wyprofilowane. Jak dobrze obsadzisz będzie pieknie. Zresztą wszystko co związane z wodą warte uwagi.
I szalony warzywniak. Trzeci raz przenoszony.
Murowane grządki są podwaliną pod przyszłą szklarnię.
Cegły zbierałam po rowach i nieużytkach, zaprawę ktoś chciał oddać za darmo, folia się znalazła w czeluściach składziku teścia. Drewno na szklarnię mam, muszę zgromadzić więcej szyb. Foliak koszmarek chroni pomidory. Po linkach pną się ogórki i wielka dynia samosiejka. Puszczę ją na lilaki. Będę jedyną osobą, która zrywa dynie z drzew.
Całe wyposażenie tarasu nie kosztowało nas złotówki. Kanapę dla kotów ktoś oddawał, stół z nie potrzebnych desek, krzesła spod śmietnika, miały połamane oparcia - naprawiliśmy je. Biały stolik w poprzednim życiu był lampą.
Zadaszenie tarasu, ostatnie nasze dzieło. Mnóstwo czasu i pracy włożyliśmy w nie. Jeszcze tylko balustradę muszę wymyślić jakąś ładną. No i donice z kwiatami.
I Beluńka załapała się do zdjęcia
Przykra i smutna wiadomość. [*]
Tam gdzie jest jej dusza, na pewno jest wiosna i my mamy nadzieję ją pamiętać w wiosennej scenerii.
Żegnam Bogusię, jej ulubionym kwiatem, Śpij spokojnie, kochana. i czekaj na nas.