Zazdroszczę (tak pozytywnie) pięknych donic i ta fontanna w formie poidełka nawet lepszy pomysł choć tymczasowy. Ale jest radocha jak się patrzy na owoce swojej pracy, prawda?
Nie wierzę, że to koniec tulipanów w wannach takie uroki Danusiu chcesz zaniechac.
Tulipany u mnie i w gruncie i w donicach beznadzieja.
Były w marcu ładne później przyszedł mróz dosyć wysoki i zmrozil paki kwiatowe które później zaschly.
Późne tulipany bardzo ładnie kwitły u mnie jeszcze białe się trzymają.
U ciebie to już prawie lato u mnie duże opóźnienie względem poprzednich lat jest zimno przede wszystkim noce.
Nowy zbiornik wodny mi się podoba brzegi ładnie wyprofilowane. Jak dobrze obsadzisz będzie pieknie. Zresztą wszystko co związane z wodą warte uwagi.
Tulipany w gruncie sadzone pod koniec roku - listopad, udały się i były a nawet jeszcze są - przepiękne, porażka była w donicach.
Ostatnie późne tulipany jeszcze mają kolor. Sporo jednak już obcięłam.
Danusiu, piszesz, że tulipany w donicach nie wyszły (u mnie też nie wszystkie) ale widzę na zdjęciach prawdziwy pokaz wiosenny, w tym tulipanowy.
Dużo piękna i wrażeń serwuje mi Twój ogród. Aż chciałoby się dotknąć tego piękna, dosłownie pomacać, przekonując się, że - choć Tworem wyobraźni - jest światem realnym.