Danusiu napisz proszę lub skieruj mnie do odpowiedniego wątku, cy kamienna kora poza estetyka jest z innych względów nie ok? Bo mam Tez, wiem już ze musze wywalić szatę ale czy kamienie też muszę?
Witaj kochana ogrodniczko początkująca. Jako, że jestem fachowcem z 44 letnim stażem w uprawie ogrodu, chcę propagować i uczyć zasad prawidłowego ogrodnictwa (po załozyłam ogrodowisko) a nie przykrywania na samym wstępie gleby matą szkółkarską (mylisz się, agrowłóknina wygląda inaczej, a to jest mata szkółkarska z plastiku, przeznaczona zupełnie do czego innego. Szkółkarze kładą ją pod doniczki, aby nie przerastały chwastami, gdy stoją w szkółce. W żadnym wypadku nie nadaje się do celu jak to zrobiłaś).
W tym układzie własnie możesz nic nie uprawiać, bo tak prawidłowo się nie uprawia roślin. Rośliny winny być ściółkowane a nie gleba przykrywana plastikiem. Owszem są różne szkoły, ale ta szkoła, o której wspominasz nie jest ogrodnicza i z ogrodnictwem dotyczącym prawidłowej uprawy roślin w glebie nie ma nic wspólnego.
Jako początkującej ogrodniczce mam psi obowiązek pokazać i doradzić, jak powinno się prawidłowo uprawiać rośliny, a nie doradzać, jak je męczyć pod czarnym plastikiem. To tyle gwoli wyjaśnienia.
Doradzam więc usunąć plastik. Następnie doradzę najlepiej jak umiem, co tam posadzić. Pozdrawiam serdecznie i życzę pomyślnego usuwania plastiku.. Zapewniam, że nie pożałujesz tej decyzji, a rośliny ci się odwdzięczą wspaniałym rozwojem i kwitnieniem, a nie opieńkową zgnilizną korzeni i martwicą glebową.
Aby zaprojektować tak duży ogród potrzebne są wymiary, a nie tylko sam plan i układ rabat. Wszak zasięg zraszaczy dobierasz do odległości. Gardena jest dobra dla amatorów, do samodzielnego montażu, a więc w sam raz dla ciebie. najlepiej skorzystać z ich projektowania, jakie mają gdzieś na stronie, na bank ogród będzie podlewał się źle, bo mają wadliwe projekty.
Dlatego nie polecam. Poza tym za wszelkie złączki, które są nietypowe (nie pasują do niczego typowego, wszystko musi być z gardeny) - zapłacisz ogromnie.
Czarno widzę samodzielne projektowanie, gdy nie masz w tym doświadczenia. Tego się człowiek uczy na odpowiednich kursach zakończonych certyfikatem, oraz montując systemy, nie oczekuj odpowiedzi, ponieważ podałeś za mało danych. Radzę dać do zaprojektowania komuś, kto ma ku temu uprawnienia. I jeszcze ma dobre opinie, że te systemy działają.
Ewentualnie potem próbować samemu zrobić, ale mam wątpliwości. Może nie zadziałać, bo może być źle policzone wszystko na początku. Jakie masz źródło wody? Jaka jest pow. działki? Jakie są wymiary, gdzie jest cień?
Pani Danusiu
Ponieważ nie jestem fachowcem i to jest pierwszy ogród, który urządzam - zadałam pytanie na forum, na którym miałam nadzieję otrzymam poradę od fachowców...
Nie spodziewałam się uzyskać odpowiedzi - że mam hodować rzeźby i kamienie
To, że nie chciałabym sadzić roślin liściastych - to nie znaczy, że je całkowicie wykluczam... A czy spośród iglastych też naprawdę nic nie wybiorę na taki teren?
Jeśli chodzi o agrowłókninę - są różne szkoły, więc ją położyłam... Ale jak widać w każdej chwili można jeszcze ją zdjąć...
Nie doradzę bo nie moja bajka i nie moje polecane rośliny. Nie jestem zwolenniczką az takiego mieszania roślin które mają stanowić tło. Powstanie typowy misz-masz do przewalenia zaraz po zrobieniu. Tak myślę.
Pomyśl już teraz, co będziesz sadziła przed żywopłotem i w jakim układzie, gdy już będzie mieszany żywopłot, w dodatku nieformowany?
Świerka kłującego (srebrnego) nie sadź, to wielkie drzewo i potrafi w rok zgubić wszystkie igły, jak dostanie przędziorka, a jak będzie miał 20 metrów to jak go opryskasz?
Jeśli chcesz zdrowo uprawiać rośliny i żeby rosły a nie kisiły się, usuń najpierw ten plastik, którym tak szczelnie otuliłaś glebę, przez co zamiera całkowicie jakiekolwiek życie w glebie. W glebie bowiem zachodzą ważne procesy, które zapewniłyby właściwe warunki wodno-powietrzne i wytwarzanie próchnicy, a tak jest tego całkowicie pozbawione. Ja nie mogę doradzić co masz w takich warunkach uprawiać, bo mogę tylko powiedzieć : "uprawiaj" rzeźby i kamienie
Sąsiadced normalnie powiedz o swoich obawach. Wisteria potrafi spowodować katastrofę budowlaną, oderwać dach, rynnę, przewrócić płot, a więc Twoje obawy są uzasadnione.
Ogród bez roślin liściastych jest smutny i bez wyrazu, liściaste są potrzebne.
Sytuacja nie naprawi się jak za kliknięciem czarodziejską różdżką. Może materiał był słaby, korzenie poucinane? Może za mokro za długo było.
Przyczyny bywają fizjologiczne, a nie zaraz choroba
Fytoftoroza to nie jest, a być może zamieranie pędów - opryskaj może Topsinem.
Ale nie wpadaj w panikę, błędy w uprawie są w większości przyczyną wszelkich problemów z tujami.
Nie umiem zdecydować za ciebie. Cienkie są do kitu. Wybierz grubsze. Na pewno się opłaci na początku wybrać grubsze a droższe, ale będzie przynajmniej dłużej leżało.
Na piaszczystej glebie ile byś nie nasypała żyznej ziemi, i tak piach ją po jakimś czasie "zje", wchłonie. Tak ze marzenie, że nie będziesz podlewać zbyt często jest nierealne. Będziesz musiała, piach ma swoje wymagania. Woda poleci i przeleci.
Ale z dwojga złego ciesz się, że masz piach, a nie zbitą glebę gliniastą.
Cacy, zapewne spaliłeś trawnik w tych miejscach zbyt dużą dawką nawozu, albo brakiem podlewania tuz po nawożeniu, lub po prostu za mało podlałeś, granulki się nie rozpuściły i spaliły trawnik. Teraz to tylko podlewaj mocno. Tylko to możesz zrobić, żeby poprawić stan trawnika.
Przyjrzyj się, czy nie leżą jeszcze w trawniku nierozpuszczone granulki nawozu?
Żeby trawnik dało się nisko kosić, trzeba założyć pole golfowe i takie mieszanki traw, które można nisko kosić. Trawnik w słońcu kosimy niżej od trawnika w cieniu (wyżej pozostawiamy). Innej opcji "przyzwyczajenia" trawnika nie ma i nie będzie, bo trawnika zbyt nisko kosić się nie da.
Jeśli tak zrobiłeś jak napisałeś, to efekty są nieodwracalne. I ja na to nic nie poradzę. Trzeba przełknąć gorzką pigułę i poczekać co dalej będzie, podlewać trawnik.
Przy pryskaniu trawnika trzeba osłaniać inne rośliny rosnące w pobliżu, bo je może popalić także. Jeśli dawka za duża, albo trawnik za młody, spaliło również trawnik.
A może chwastów była tak dużo, że spaliło chwasty i jest puste miejsce bo chwastów już nie ma, a trawy brak??? Pokaż z bliska miejsce, że spaliło także trawnik.
Twój problem polega na tym, że uważasz: Mysle, ze trzeba nisko skosic, ale u mnie gesty trawnik nie pozwala na niskie koszenie
Jest to błędne myślenie, gdyż nie można trawnika za nisko kosić, bo kosisz mu "zielone piórka" własnie to, co jest w trawniku ozdobne i co mu służy do asymilacji. Niskim koszeniem zniszczyłeś swój trawnik i pozostało rżysko Zmień podejście i koś wyżej. Przerośnięty trawnik kosimy na dwa razy. 1 koszenie najwyżej jak masz w kosiarce. Następne koszenie, prawidłowe, ale nie za niskie.