Dziękuję wszystkim z opinie!

Dziś przeniosłam ostatnie kawałki, w sumie niewiele tego wyszło bo odpuściłam przenoszenie bardzo zniszczonych części. Nadal mam spory kawał gołego placu, ale tam trawę dosieję.

iwona83 napisał(a)

Witam,
czy ktoś orientuje się, gdzie w pobliżu Poznania można oddać zdjętą darń?
niestety wszędzie, gdzie dzwoniłam, zakłady biorą odpady zielone, ale takie, jak liście, gałązki, ściętą trawę... ale zdjętą darń z ziemią niestety nie

Można ją złożyć w zgrabną pryzmę, zielone do zielonego i powstanie z tego bardzo żyzna ziemia darniowa.
Ja zostawiam darń na rabatach, odwróconą i pocięta, ścinam i zbieram tylko pierwszy sztych od strony trawnika. Reszta odwrócona idzie na rabatę, rozkłada się i użyźnia glebę.

To grzech oddawać dań, najlepiej radzi Danusia, można włożyć do worków i w ciągu miesiąca cenna ziemia.

Można do mnie przywieźć.

Z nich uzyskasz ziemię, tylko wymaga to trochę czasu, szkoda ją moim zdaniem oddawac komuś tak za darmo bo może Ci się po prostu przydać, więc nie działaj tutaj pochopnie.

Można sobie zaplanować dziś miejsce na skalniak, rabatę i tę darń tam do góry nogami ułożyć, warstwami jeszcze ściętej trawy przesypać i rośliny będą miały eko pożywienie na kilka lat.

Witajcie, mam pytanie. Po ściągnięciu darni, trzeba wyściółkować korą. Czy korą posypujemy całą rabatę? A jeśli mam w planie wyłożyć rabatę kamykami, to jak wygląda procedura? Zamiast kory wysypuję po prostu kamienie?
Wiem, że Danusia nie jest zwolennikiem agrowłókniny, czy fiolia ściólkująca jest lepsza? Czytałam, że przepuszcza powietrze i jest lepsza dla roślin.
I jeszcze jedno, czy jest jakaś specjalna łopata do ściągania darni?

Część rabaty dla kamyków musisz oddzielić czymś (stalowa taśma, ekobord, deska itp. zaś korę sypiesz na całej reszcie. Nie kładź żadnej folii, niczego jeśli mają w kamykach rosnąć rośliny. Bez roślin - rób jak uważasz, dać albo nie

Tak myślałam, żadnej folii. A jaką grubość kamienia mam wysypać 5cm,10 cm?

I tak, przy okazji chciałam Cię Danusiu zapytać jeszcze o jedną sprawę. W ubiegłym roku pytałam Cię, dlaczego moje dopiero co posadzone tuje szmaragdy brązowieją. Napisałaś wtedy, że mam się nie martwić, bo one tak mają. Muszą sie prawdopodobnie przystosować. I faktycznie oprócz dwóch ze 170 uschły mi. Ale nadeszła wiosna i znowu brązowieją. Podsypałam je nawozem przeciwko brązowieniu Substral 100 dni. Czy to wystarczy? Czy powinnam dodać np. jakiś nawóz organiczny? i czy powinnam powtórzyć Substralem za 100 dni, bo w sklepie ogrodniczym powiedziano mi, że już mam przy tych tujach nic nie robić tylko mocno podlewać.