Mnie to się serce kraje jak muszę obcinać do gołego pnia, a gdzie te lata gdy rosły do tej wysokości i dlaczego są takie łyse, widocznie nikt ich nie pielił i rosły w wysokich chwastach, skoro się ogołociły. Dlaczego?
Co do tematu szklarni to nie rozumiem pytania. Najpierw trzeba mieć szklarnię, potem kupować sadzonki, nie odwrotnie, jest zimno i ani papryce ani pomidorom nie służy zimno. Nie wiem o co pytasz w temacie desek z palet.
Odnośnie sztucznego pojemnika do uprawy - chemia z donic nie przechodzi do warzyw.
Przechodzi z ziemi zanieczyszczonej, nawozów sztucznych jeśli być ich używał, z deszczu zanieczyszczonego może przechodzić (samolot zrzuca paliwo, albo kwaśne deszcze), z wody jeśli jest zanieczyszczona.
Skoro tacy fachowcy od analiz gleby nie powiedzieli, to ja tym bardziej. Zatem zastosuj dawkę standardową.
Na użytki zielone podają w necie 120 - 210 kg na hektar. Hektar to 10.000 m2.
Czyli na tysiąc metrów 12-21 kg, na 100 m 1,2 - 2 kg.
Nie wiem czy to prawidłowo przeliczyłam, od tego to ja fachowcem nie jestem.
PH obniża się stopniowo, nie można nasypać nie wiem ile kg nawozu od razu.
Skoś ten trawnik, Pani siejąca nawóz zrobiła to nieumiejętnie, bo pozostawiła nie nawiezione pasy. Raczej wszystko wskazuje, że brak nawozu a nie nadmiar. Doczytałam, że nawożenie było w zeszłym roku.
Ja bym teraz tak zrobiła:
Skosiła
wydrapała
dosypała ziemi gdzie puste łyse placki
dosiała nasion gdzie potrzeba
posypała nawozem
lała wodę żeby rozpuścić (po całości, nie bawić się w nawóz miejscami)
Nawóz do trawników, albo sypnąć saletrą wapniową po całości, żeby kolor jednolity uzyskać.
No i jeszcze napisałeś że zbyt niskie koszenie...nie można kosić zbyt nisko, bo trawnik nie ma siły odrastać, trzeba kosić prawidłowo i często, co 4 - 7 dni.
Oj tam, oj tam.
Jak można w oczku wodnym, żabki zielone zastąpić innymi? ?
Piszemy żeby pisać, czy czytamy ze zrozumieniem zanim zaczniemy krytykować?
Jak już pisałam, żyliśmy w symbiozie. My im zapewnialiśmy warunki do życia a one nam wypoczynek w harmonii z przyrodą, "coś dla ducha i dla ciała".
Skoro u nas miały potomstwo i żyły tyle lat, nie pisz że "może miałam złe warunki", "może woda gorąca"...
Na zdjęciu żabki w czasie godów są szczęśliwe- maj 2010 rok.
Nie masz, nie miałaś zbiornika z żabkami, więc ten temat odpuść.
Chociaż pisałam, że przeprowadzaliśmy zbyt dłuugi remont, możesz sobie dalej dedukować co było nie tak. Szkoda mojego zdrowia. Dalej już nie będę tutaj odpisywała.
Teraz szukam jakiegoś środka którym mogę polać/posypać glebę i zabić ewentualne osobniki... Bo niestety zdążyłam posadzić kilka bukszpanów, zanim zauważyłam to paskudztwo.
Prędko wszystkie je wydzierałam i oglądałam czy w ziemi nie zostały jekieś osobniki...ale mogłam coś przeoczyć
Co za bezczelność ze strony producenta, by sprzedawać takie zarażone sadzonki!
Powinni takie plantacje zamykać.
Ps.Dobrze że możemy się ostrzegać dzięki Ogrodowisku.
Dziękuję Ci Danusiu za radę - od razu mogłam dodać zdjęcia. To zostałam oszukana, kupiłam graby ze szkółki i sprzedawane były jako graby idealne na żywopłot... szkoda mi ich... Jeszcze raz dziękuję. Twoje okazy piękne !
rzeczywiście te dwie plamy ciemnozielone to pies.
Już teraz wiem, że nawozy zwykłe są lepsze, ale mądry Polak po szkodzie. Może pokażę jeszcze, jak trawa wyglądała ok. 10 dni po nawożeniu (pani wysiewająca nawóz korzystała z siewnika na kółkach Gardena) :
widać było żółte pasy ale przynajmniej tej zieleni było więcej i trawa wystartowała. po skoszeniu jest jak widać na poprzednich fotach.
czyli pozostaje tylko czekać i podlewać? myślałam, żeby na małej części wypróbować magiczną siłę ? sprawdzalam ten nawóz, którym bylo nawożone i skład ma: Super Grass Wiosna 19-28-5, N-P2O5-K2O.
aha, jeszcze jedno pytanie: kiedy więc zrobić dosiewki na takim trawniku?
Pytanie bez odpowiedzi, doświadczenie pewnie nie ma tu dużo do powiedzenia - bo raczej chodzi o proporcje wielkości donic do wielkości tarasu i roślin.
jednoroczne zwisające kwiaty w donicy wielkości 180-200 cm? Wielka.
Jakieś zdjęcie pokaż albo coś. Tak doradzać się po prostu nie da.
Ostatnie zdjęcie - ciemnozielona trawa - albo tu sikała suczka albo spadło komuś garść nawozu. jest tu nawieziona trawa, albo packa ziemi bardzo żyznej przypadkiem się znalazła.
Czy spalona czy zagłodzona to się dopiero okaże. Pokaż za dwa tygodnie jak wygląda.
Nie używaj nawozów na 3 m-ce albo na cały sezon, ja tego nie stosuję.
Zanim okaże się co z trawnikiem, trudno cokolwiek radzić. Bo można tylko zaszkodzić.
One nie powinny się znaleźć w tym ogrodzie, w ogóle nie nadają się do tego celu, do żadnego się nie nadają, nawet na pojedyncze drzewa bo są krzywe. A na żywopłot, który ma zasłaniać od dołu - za łyse. Ja nie wiem co poradzić. Oddać z powrotem.
Kupić rozgałęzione od dołu, jak te które sadziłam dwa lata temu, widzisz różnicę?
zakladam wlasnie ogrod i zastanawiam sie nad realizacja, moje pytanie, jak dlugo roze moga rosnac na jednym miejscu?? (Ile Lat) Chcialabym zeby ogrod tworzyly dlugoletnie nasadzenia.
Odpowiedź:
Mogą rosnąć przez wiele lat, nawet 50 i więcej- jeśli przeżyją. W Anglii widuję takie stare róże.
Trzeba je jednak posadzić w super przygotowane duże doły ze starym obornikiem, mikoryzą (od Austina - posypuje się korzenie nią).
Potem ściółkuje się kompostem. Odpowiednio przycina. Ale to dłuższy temat.