No to nie siedze w domu tylko chodze do pracy i obijam sie po katach. Dzis mylam klocki Lego bleeee nuuuuda
No ale potem do ogrodu i dzis bylo juz w krotkim rekawku. Troche odchwascilam, ochyscilam jedna skrzynie i przesadzilam cisy. Wyladowaly przed kompost, beda go oslaniac przed wiatrem, robic cien i ozdabiac.
Posadzilam tez kilka roslinek w murku od oczka wodnego. Od sasiadow dostalismy lilie wodne i juz rosna w oczku. Emus wyrownal troche teren i przesadzil jablonke. Teraz pracuje nad drozka od tarasu do oczka
ziemia powoli obsycha i niedlugo bede wyznaczac nowa rabate. Zastanawiam sie czy ja wzdloz calej sciezki zrobic czy tak od polowy i ewentualnie kiedys tam przedluzyc.
rabarbar niedlugo bedziemy jesc
a ten musze przesadzic
now iem, ze rabarbar przesadza sie jesienia ale on chalupe przepiorka do jesieni wywroci do gory nogami. Mam nadzieje, ze mu nic nie bedzie
zamiast kwiatkow dzis ksiezniczka na ziarnku grochu
a kwiatkom musze jutro fotki porobic, dzis tylko pracowalam