Wersja 3
Klon wędruje na rabatę pod oknami. Na rogu Miraken. Za klonem i miłorzębem szpaler Red Barona, a pomiędzy i na przodzie Hakone.
Bok przy Mirakenie albo Baron albo te 3 kulki berberysa admiration
I znów- wysokie berberysy imitują barona, a zurawki robią za Hak-one
Ależ moje dhogie dziewczęta! Co tu się wyphawia podczas mej absencji? Toż to o khok o popadnięcia w sphośne błędy niebu obrzydłe!
A teraz, jak mawiają ludzie biegli w filologii klasycznej i we wszystkim innym: przejdźmy do "adremu".
Przesyłam fotoraporcik ze stanu ogrodu: najsampierw trochę fot bez większego ładu i składu. Potem coś dla Helen, albowiem judasz zdążył zaróżowieć na dzień komucha i obczaskałem go z każdej strony (oprócz góry, bom za krótki).
Wersja 2. Koncepcja z kulkami i klonem bz, ale z wykorzystaniem zakupionych berberysow.
Zurawki na pierwszym zdjęciu imitują berberysa, jak przed trzmielinami
Jestem, tylko niestety nie codziennie - tak max. raz w tygodniu no i niestety ogrodu nie nadążam ogarniać, serce mi się kroi jak patrzę na bałagan i zachwaszczone rabaty - ale może powolutku nadrobię .
Jeszcze spóźniony marcowy widoczek:
Teraz już majowe , doczekałam się wreszcie derenia różowego - to pierwsze kwitnienie więc kwiaty jeszcze niezbyt foremne ale już widać że nie białe .
Judaszowiec jest prześliczny - z daleka "świeci" fioletem nad żywopłotem, niestety zdjęcia telefonem tego nie oddają.
Zainspirowane rysunkiem Asi. Żółte berberysy imitują hortki, a hosty za hakonki
Na zdjęciach wysokie kule taz są asymetrycznie, a raz w jednej linii. Mam wrażenie, że różnicy nie widać
O ja nie mogę? To ten sam tulipan? U mnie rzeczywiście najbardziej zbliżony do tego drugiego zdjęcia - tak mi się wydaje. Jak się u mnie otworzą to tez napstrykam fotek. Juz pal licho ze im daleko do niebieskiego, ale są piękne!
Dziękuje Aniu!