Propozycja Ewy po mojemu

Asiu Super, dokładnie tak myślałam
Olu, klon na tej rabacie jest soliterem. Asia ładnie go wyeksponowała.

A ja szlam w zaparte, ze jak soliter, to musi jako jedynak stac

Poprzygladalam sie tej rabacie i sytaucja wyglada tak.
Ona ma 6m dlugosci, ale 1,8 wizualnie szerokosci. Realistycznie mam tam 1,6 miejsca
W kolejnych postach bede wklejac zdjecia z krotkim opisem sytuacji do danej fotki. Kazda sytuacja w osobnym poscie.
jak wkleje wszystko razem, nawet z opisami, to moze i tak sie zrobic misz masz

No to lece ->

Johanka77 napisał(a)

Propozycja Ewy po mojemu

Zainspirowane rysunkiem Asi. Żółte berberysy imitują hortki, a hosty za hakonki
Na zdjęciach wysokie kule taz są asymetrycznie, a raz w jednej linii. Mam wrażenie, że różnicy nie widać

Wersja 2. Koncepcja z kulkami i klonem bz, ale z wykorzystaniem zakupionych berberysow.
Zurawki na pierwszym zdjęciu imitują berberysa, jak przed trzmielinami

Wersja 3
Klon wędruje na rabatę pod oknami. Na rogu Miraken. Za klonem i miłorzębem szpaler Red Barona, a pomiędzy i na przodzie Hakone.
Bok przy Mirakenie albo Baron albo te 3 kulki berberysa admiration
I znów- wysokie berberysy imitują barona, a zurawki robią za Hak-one

Wersja 4
ławeczka opcjonalnie i jeśli już, to nie ta
Jeszcze nie zadecydowałam, jak zasłonić tą kratkę.
Klon koło ławeczki- teoretycznie tam miałby szanse na nieco cienia, podczas największych patelni.
Na bokach i z tylu ławki obsadzone hakonami
Berberysy w szpalerze przy ścieżce tez opcjonalnie

Ostatnia ewentualna miejscówka dla kolona, to towarzystwo rosnącego już atropurpureum




Tu wersja z magnolią Susan w rogu rabaty tarasowej i zasądzone już hosty

A teraz Wasze opinie. Szczerze i bez owijania w bawełnę.

Wersja pierwsza, ale nie tak rozstawiłaś te hosty