Ciekawe kto dziś coś podziałał w ogrodzie ?
W pogodzie podają plusy i w dzień i w nocy,wiec stwierdziłam ,że podzielę seslerię skalną ta rosnie jak szalona....
Z 5 szt. Zrobiłam 22 szt. ostry nóż szefa kuchni- najlepszy do podziału

Posadzone...tu...


i tu...


Zwolniło się miejsce,więc ciemierniki zostały uziemione... jeszcze jedna sztuka dojdzie bardzo mi się tu podobają




Lecę do Was

SlonecznyOgrod napisał(a)

Magda jestem!

Ogród poznaję, że Twój, wiem też, że obok za płotem miałaś działkę i otwierałaś przestrzeń, ale chyba bardziej na warzywnik...
Patrzę i widzę jakis pawilon, nic nie wiem, ale jestem do tyłu.

Daria
nie mam jakiegoś dobrego zdjęcia ,ale to jest moje nowe pole do popisu ,a ten pawilon ,to mój domek ogrodnika za domkiem ( na pierwszym zdjęciu to obok domku ) będzie część warzywno owocowa ….kiedyś tam




jeszcze kupa prac ,żeby doprowadzić tą część ogrodu do ładu

i już jesteś na bieżąco

Magleska napisał(a)

Myślę, że w kwietniu przynajmniej mam taką nadzieję

Jest szansa, że magnolie będą w pełni kwitnienia wtedy, chyba jeszcze w tym okresie u mnie nie byłaś, a ja mam piękną wiosnę w podwórku

i judaszowiec i bzy w zeszłym roku w kwietniu cudnie kwitły


ale i nad rowem i na dużym ogrodzie już wtedy cieszy

sylwia_slomczewska napisał(a)

i aż mi sie prosi otoczyć ją zimozielonym żywopłotem, ale już chyba nie buksem...nie wiem cis, albo suchodrzew, wysokość bym chciała taka samą jak buksowego

chyba wiśnia tybetańska tam zagości

Tam przy wejściu, na drugiej, nowej rabacie wg mnie rzeczywiście z obwódką wyglądałoby to wspaniale.

A gdzie wiśnię tybetańską chcesz posadzić? Śliczne są z tą korą.

Aż mi się nie chce wierzyć, że nie wiesz, co posadzić, żeby kwitnienie mieć zapewnione na całe lato Masz już tak duże doświadczenie przecież

BKosimkArt napisał(a)

Sylwia, pamiętam że miałaś szachownicę taką piękną dużą, jaka to odmiana, pamietasz?

O tą Ci chodzi???

To szachownica kostkowata

sesleria

galgAsia napisał(a)

Dzień wietrzny, ponury, zimny, spada ciśnienie... A jednak dało się zrobić coś w ogrodzie

Zainstalowaliśmy beczkę do rynien. Beczka ma pojemność 360l. Jest podłączona do 2 rynien. Jak będzie pełna, przepompuję wodę do beczek w ogrodzie, skąd będę brała ją do podlewania.

Gdzie taką beczkę można kupić?

No i najważniejsze nowa rabata zaczęła się krystalizować . Ciag dalszy nastąpi. W bliżej nieokreślonym czasie . Posprzątanie darni, przekopanie, ułożenie obrzeża z kostki. Potem sadzenie. Faktycznie lepiej usuwa się darń widłami niż szpadlem.
Głównymi królowymi rabaty będą niezawodne hortensje bukietowe .

Zaryzykowałam i przesadziłam dzisiaj azalię, małego świerka białego i rozplenicę bo to była reakcja łańcuchowa .
Azalia za świerka, świerk za rozplenicę, rozplenica do nowego dołka .



I przesunęłam liliowca 20 cm. Głupota roku ale musiałam .

Derenia IH jeszcze nie przycięłam. Może za tydzień.



Wrzosy jak zawsze ładne po zimie. Aż mi je szkoda będzie przycinać.



Róże już ruszyły w najlepsze. W takin stanie to już je cięłam ale forsycje jeszcze nie kwitną .

Wiosenne porządki u Rodziców. I wiosna!

Gdyby nie wiatr to pogoda by była idealna. Do prac ogrodowych .
Kostrzewa po cięciu rusza od razu. Tak samo seslerie.




Liliowiec zimowany w doniczce ładnie zielony.



Zippery nie najgorsze po zimie.

ostróżka


naparstnica


Everest

Luty 2020:
tiarella


jarzmianka


brunnera


róża...

Przyjrzałam się dziś dokładnie miejscówce kopytnikowo - przylaszczkowej . Kochani, ogłaszam pełen sukces - są wszystkie (trzy ) przylaszczki i wszystkie (trzy) kopytniki Kurcze, ile to radości czeka na ogrodnika na przedwiośniu

To kopytnik


To przylaszczka


Cóż jeszcze... Żurawki w zasadzie cały czas takie same Ale orliki właśnie wyłoniły się z niebytu...

Dzień wietrzny, ponury, zimny, spada ciśnienie... A jednak dało się zrobić coś w ogrodzie

Zainstalowaliśmy beczkę do rynien. Beczka ma pojemność 360l. Jest podłączona do 2 rynien. Jak będzie pełna, przepompuję wodę do beczek w ogrodzie, skąd będę brała ją do podlewania.

Dzień dobry! Czytam Was od roku i dalej mam mętlik. Mam problem z tym miejscem. To strona południowa, widok z salonu i tarasu (na którym mam patelnie, ale to inny temat). Ten blaszak już "osłoniłam" szmaragdami, ale problem mam z brzydkim płotem i blaszakiem "rodziców=sąsiadów". Sosen zlikwidować nie mogę, bo są od taty (zawłaszczyliśmy trochę sąsiedniej działki), ale generalnie mogę pod nimi sadzić co chcę. Tam gdzie ażurowy płot trochę słońca dociera. Czy dałyby tam rade duże (150cm)szmaragdy wsadzone między te sosny aby zasłonić płot i troszkę uciec spod oka rodziców ? Sosny rosną, sypia się i będą się ogałacać od dołu. Myślałam też o hortensjach lub trawach, ale które dają radę w tym terenie? Teren suchy, ale mogę podlewać to nie problem. Myślałam o hortensji obok furtki, między sosnami po 2-3 większe tuje i przy blaszakach jakaś kratka z bluszczem lub hortensja pnącą o ile da radę. Wiem, że mogłabym ten cały teren przeznaczyć na rabatę z np. rododendronami,paprociami itd ale często tam uciekamy latem bo to jedyne cieniste miejsce na działce i w dodatku osłonięte, Często przenosimy się tam z grillem ale docelowo planuję huśtawkę ogrodową, bo mam widok na plac zabaw dzieci (po prawej). Chciałabym też gdzieś wkomponować jakieś drzewko, na razie mam tuje, 2 śliwy Pissardi, umbrę oraz 2 doorenbosy. Marzy mi się grujecznik, miłorząb mariken i brzoza youngii lub inne drzewo o podobnym pokroju.

Po drugiej stronie ścieżki jest tak. Nieidealnie, ale staram się, próbuję, przesadzam

Obiecaj, że usuniesz szmatę

Asia_J napisał(a)

Tak, już wklejam