Patrzę na to zdjęcie i jakoś nie mam przekonania, czy to jest ostróżka. Coś mi się wydaje, że to inna roślinka. Zdaje mi się, że u mnie tak wychodzą margaretki różowe, ale może się mylę. Zaskoczyły mnie Twoje świecznice, ja jeszcze nie zauważyłam swoich. Jutro się szczególnie przypatrzę.