Floksy piękne. Szkoda że nie powtarzają kwitnienia. Ja wsadziłam wiosną patyki hortensji do ziemi i może jeden się przyjął . Czekam jeszcze.
Chciałam taki eksperyment zrobić ale to chyba trzeba po bożemu zrobić .

Alija napisał(a)

Aniu! Niebo na zdjęciu piękne, ale w ogrodzie rzeczywiście masakra. Za to piękne masz funkie i nie tylko.

Ala

Bardzo dziękuję
Na szczęście przestało padać
i woda wsiąka
ale większość nasionek " znikła " - trochę szkoda

Tak , funkie zyskały na tych deszczach
i ślimaki oczywiście

Roocika napisał(a)

Aniu, podglądałam fotki, wszystko ładne
Zalania współczuję, mam nadzieję, że nie odnotwalaś strat.
Pozdrawiam

Na szczęście straty praktycznie zerowe ,
Nasionka nie wzeszły , ale ich i tak nie widziałam
więc nie wiem co straciłam hihihihi

...może to i lepiej ,
szczerze mówiąc , nawet nie pamiętałam gdzie co posiałam ,
jedynie patyczki zostały ,
jako pamiątka wysiewów

Floksiki normalnie jak rzeczka. Świecą z daleka.

Mirka napisał(a)

Aniu rzeczka floksowa urzekająca
Na sosence to jest kwiatostan męski a potem będzie szyszeczka

Oj widzę ,że jednak króluje rzeczka

A co do sosenki , to w takim razie bardzo się cieszę
Już nie mogę się doczekać szyszeczek

Nowa12 napisał(a)

Floksy piękne. Szkoda że nie powtarzają kwitnienia. Ja wsadziłam wiosną patyki hortensji do ziemi i może jeden się przyjął . Czekam jeszcze.
Chciałam taki eksperyment zrobić ale to chyba trzeba po bożemu zrobić .

Dziękuję i imieniu floksów

A co do hotensji z patyków ,
no cóż , mnie też nie idzie najlepiej ,
ale co masz na mysli po " bożemu "

Kiedy sadzonki próbowałam z ukorzeniaczem i z filią ,
efekty były jeszcze gorsze
Teraz tnę patyczek , ukorzeniacz i " siup " do ziemi ,
Niczym nie zabezpieczam i czekam ,
Jeśli przez zimę nie zmarznie i wypuszczą listki
To wtedy z mam hortensje na patyczku ,
Mizerną , bo mizerna , ale zawsze swoją
a z czasem oczywiście się wzmocni

Jeśli masz lepszy sposób ,
proszą podziel się

inka74 napisał(a)

Floksiki normalnie jak rzeczka. Świecą z daleka.

Iwonka ,
teraz mam tylko różową ,
ale już rośnie biała i fioletową kępkę też wsadziłam
ale to jeszcze czasu potrzeba

No wiem , zbyt dużo się nie dzieje ,
ale na razie walczę z błotem i ....
.... zajęłam się " MINI PARKIEM " - ale wolno to idzie ,

Byłam już 2 razy po trawki w szkółce ,
ale niestety jeszcze nie wyglądają najlepiej
co z przykrością musze stwierdzić
Że to zniechęciło mojego męża niestety

W takim razie chyba trawki zamiast wylądować w skrzyniach
( zbyt długo byśmy na nie czekali ,
a biorąc po uwagę fakt cieszenia się ogodem na codzień tylko przez okres wakacji ) powstał nowy pomysł co posadzić w donicach ,
Trawki oczywiście się pojawią
ale już na rabacie ,
A donice dostaną
Uwaga ! - znów eksperyment
berberysy , żurawki i oczywiście coś kwitnącego jednorocznego
Trzeba jechać znów na zakupy

Piękne kępy floksów szydlastych prezentujesz, takie czyściutkie.

Fajnie Ci rosną i kwitną rośliny, jest się czym zachwycać
Takiej ilości wody po deszczu nie zazdroszczę

Ciekawa jestem eksperymentu w donicach

Zawciąg ma skłonności do łysienia w środku kępy.
Na początku, jak placki były małe, maskowałam kamieniami, ale jak się drobiły duże, to się całego pozbyłam.