Dzień dobry Wszystkim w tym pięknym nowym dniu
Chciałam Wam jeszcze chwilkę opowiedzieć o moim ogrodzie a dokładnie o jego położeniu,żeby było wiadomo skąd takie nasadzenia a nie inne
Jest to działka skrajna, usytuowana przy samej dość ruchliwej ulicy(dom także jest od str ulicy).. z dwóch a raczej z trzech stron otoczona chodnikami,tuż za płotem mam przystanek
i po drugiej stronie ulicy kolejny przystanek..i tak oto nudzący się oczekując na przyjazd autobusu mogą sobie podziwiać mnie
jak to fruwam po ogrodzie z łopatą albo z telefonem cykając zdjęcia
albo wypinam 4litery w poszukiwaniu chwasta
Tylko po jednej stronie działki mam sąsiada..ale za to jakiego
a tak na serio ..to on nic kompletnie nic nie robi na swojej posesji i dzięki tamu mam widok na chaszcze sięgające nosa
Z tyłu ogrodu tuż za drewnianymi panelami jest staw,chodniczki,ławeczki i plac zabaw..także ruch na około mojego ogrodu jest spory
Stąd też chęć choć częściowego osłonięcia się i pierwsze nasadzenia w formie żywopłotu z Brabantów (gdzie ja miałam rozum jak je sadziłam) i tuj szmaragd na tyłach ogrodu.
I nie myślcie sobie,że to koniec bo
tuż za moim ogrodzeniem znajduje się także G.O.K
Można powiedzieć ,że biorę czynny udział we wszystkich możliwych imprezach kulturalnych i mniej kulturalnych także