One tu do mnie przyjeżdżają bo koło mnie jest najwięcej
Pewnie z 10 będzie w promieniu kilku km
Masakra ile pokus… a potem się dziwią że u mnie busz…

O, zagłębie szkółkowe! Tym bardziej chce wiedzieć gdzie (nie wiem, gdzie rezydujesz )

Wpadłam zapytać cosię orozwineło z tej " dzikiej marchwi" ? Marchew czy coś innego?
Czytam o problemach dentystycznych i współczuję.
Co do tui to nie wiem jak wysokiej rośliny pod nie szukasz. Ja nie mam jeszcze tak dorodnych, ale za to mam je gęsto i w dwóch rzędach miejscami, a przed nimi krzewów od groma. Tyle, ze moje sadzone były jednocześnie z tymi innymi roślinami. Ale udają się w tym sąsiedztwie astry, parzydła leśne, tawułki sobie radzą, świetnie sobie i w totalnym zacienieniu radzi kokorycz ta wysoka do pasa, gdzie więcej światła rosną azalie, barwinek wręcz szaleje. W półcieniu rośnie wawrzynek i juki kalifornijskie. Natomiast nie pod tujami, ale pod wierzbami płaczącymi( pijusy potworne) i w mega zagęszczeniu świerków, jodeł i drzew liściastych radzą sobie wilczomlecze, fiołki, o dziwo ciemierniki też całkiem nieźle, a tam jest latem cień totalny.

Czytam, że próbujesz z irgą, nie wiem jak w cieniu, ale z dostępem do słońca pod tujami szaleje u mnie. Dodam tylko, że pomimo długotrwałej suszy tych roślin nigdy nie podlewałam i żyją.

Inka dobrze pisze. Zrób donice np. z płyt betonowych. W LMie kupiłam takie, które wyglądają jak z ciemnobrązowych desek. Mają 35 x 35 x 4 cm.
Jeszcze nie dosadzone pod różami i w ogóle nie wykończone, ale wyglądają nieźle, uważam.

Kasia, to nie chodzi o ilość światła a o system korzeniowy. Tuja ma go bardzo gęsty i dosyć głęboko. Im starsza - tym jest on bardziej zbity i agresywnie się rozrasta. Wyobrażasz sobie, że ja mam korzenie od tui sąsiada? Przechodzą pod 20 cm podmurówką. Moje tuje mam od rabaty oddzielone ogranicznikiem a i tak w obrębie 50 cm jedyne co rośnie to hosta. Cis korzeni się szeroko, najpierw płycej potem dopiero w głąb ale to też taki system gęstej siatki korzeniowej. Oprócz tego tuja tworzy kwasowe środowisko, cis tego nie lubi.
Podjedź do Powsina i sama zobaczysz, że tam pod starymi tujami nic nie rośnie. A może znajdziesz jednak coś co daje radę...