Do Izy to ja się też muszę kiedyś wprosić.
Coś rzadko bywa w moich okolicach

Super weekend! Zazdroszczę! Pokazuj więcej fotek
pozdrówka!!!

No, to już tak się zestrachałam, że boję się swój pokazywać

Kasya, ty się nie przejmuj. Też nie wiem, gdzie ręce wsadzić w ogrodzie. Na dodatek mam do posadzenia setkę sesleii i śmiałków, a do tego ze 200 turzyc i... brakuje mi do tego bylin, ale już tyle kasy puściłam, że chyba dopiero we wrześniu będę dosadzać. Że nie wspomnę o kilku nowościach krzaczastych, które czekają w donicach. I... cięcie – kilka sosen, jabłoni. Przesadzanie za gęsto posadzonych krzewów na szczęście późną jesienią. OJ

Łałłł jaka objazdówa super ..zazdro

więcęj zdjęć koniecznie tu proszę wrzucić

Kasiu, jakże aktywna weekendowo jesteś. Piękne doświadczenia, ale mało fotek.

Ogród Danusi ciągle w planie do odwiedzenia, ale sama nie wiem kiedy można odwiedzać, pewnie trzeba się umówić na priv.
W nowym wątku wiele ciekawostek, muszę nadrobić zaleglości
Pozdrawiam

e tam, po co sie dolowac. jakbysmy wszystkie mialy takie same ogrody to byloby nudno. w kazdym z ogrodow jest czastka nas siebie, kazdy jest niepowtarzalny i kazdy ma swoj charakter. mimo, ze moj nie jest jakis mega pokazowy to i tak z duma patrze na niego za kazdym razem kiedy przekraczam brame wjazdowa. Bo wiem ze tam jest moja krew, pot i łzy i mega duzo frajdy i radosci tworzenia. a zdanie innych, niech sobie jest

Ty wczoraj u Danusi a ja dzis

Takie zwiedzanie ogrodów to fajna sprawa pod warunkiem, że nie zechce się robić rewolucji u siebie

e tam, po co sie dolowac. jakbysmy wszystkie mialy takie same ogrody to byloby nudno. w kazdym z ogrodow jest czastka nas siebie, kazdy jest niepowtarzalny i kazdy ma swoj charakter. mimo, ze moj nie jest jakis mega pokazowy to i tak z duma patrze na niego za kazdym razem kiedy przekraczam brame wjazdowa. Bo wiem ze tam jest moja krew, pot i łzy i mega duzo frajdy i radosci tworzenia. a zdanie innych, niech sobie jest