No wiesz.... mi się ręce trzęsą jak mam cos uciąć a jednak trzeba czasem
Ty nie masz skrupułów
Aż godzina ? No może... ale to trzeba w kilka osób w autko wsiąść i wycieczkę zrobic, do mnie, do szkolek...do Powsina tez

no godzina, 5 minut w jedną lub drugą stronę. Jak z kimś się jedzie to zawsze raźniej
Na razie nic nie mogę obiecać bo 2 czerwca mam mieć drugą dawkę Phizera. nie wiem jak zareaguję. Po pierwszej spałam. Druga podobno gorsza ale każdy inaczej.

Co do cięcia - patrzysz z większej odległości gdzie się wychyla za bardzo i tniesz, jak potrzeba podwiązujesz, aby inny kierunek np. gałęzi nadać. Tak wyprowadziłam na mega zgrabną koronę Carnivala. No i inny element - trzeba wiedzieć, kiedy ciąć, aby roślimy nie uśmiercić przez nadgorliwość.

Ja w takim stanie to Liatry wiosną wyciągałam. U mnie nornice chyba cebulki zjadły ale na jednej rabacie nie wszystkie podgryziona. Przesadziłam w inne miejsce i będę obserwować.

Kasiu, u Ciebie ślimaki co roku robią dużo strat. Ja kupiłam na nie pułapki, zalewa się je piwem i można je nałapać.

Zastanawiam się jeszcze czy u kocimiętki, to przypadkiem nie zgorzel postawy pędu, jakoś podobnie wygląda

Mirka, te 8 metrów, w naszych warunkach klimatyczychnych w życiu ta magnolia nie osiągnie.
Na zagramanicznych stronach znalazłam:
USUAL HEIGHT 3-4m
USUAL WIDTH 1.5-2m
I tyle też mam na metce od tej magnolii.

U nas ta magnolia większa nie będzie. Jest u mnie już 2 lata a nie nie przyrosła zbyt dużo, ani na szerokość, ani na wysokość. Jak kupiłam patyk 1,8 m, tak i patyk mam, może o 10 cm wyższy, i kilka gałązek więcej. Więc nie wierzę, aby w PL wyższa była docelowo. Nie ma co siać paniki
Za to mrozoodporność ma bardzo dobrą - do -34 stopni, strefa 4
zobacz 20-letnią sztukę tu https://www.havlis.cz/karta_en.php?kytkaid=4420