Sciana zachodnia wygląda nijak.

jest tu taras, który będziemy rozbudowywać w przyszłym roku. Rośnie tu jedynie róża oraz biały lilak który chcę wysadzić.
Obok różowej róży dosadzę drugą różową pnącą. To jedyne pomysły jak na razie na tą rabatę.

Sciana zachodnia wygląda nijak.

jest tu taras, który będziemy rozbudowywać w przyszłym roku. Rośnie tu jedynie róża oraz biały lilak który chcę wysadzić.
Obok różowej róży dosadzę drugą różową pnącą. To jedyne pomysły jak na razie na tą rabatę.

Voila sciana pn, jak na razie trochę tu iglaków oraz trawa. Na chwilę obecną nie mam w planach żadnej aranżacji, ale może ktoś z Was ma jakiś pomysł?

Po stronie zachodniej mamy również skarpę. Dawniej w całości obsadzonej w iglakach, które po 15 latach powyrastały. Na dodatek tegoroczne prace utrwalające skarpę wymagały wycięcia wielu z nich. Do tego zielona folia i .... nie lubię zapuszczać się w tę stronę .....

O to efekt prac umacniających skarpę , prawdę mówiąc nikt nie jest zadowolony z widoku końcowego i coś z tym fantem trzeba zrobić. To tez temat na przyszły rok, geokratę będziemy musieli czymś zagospodarować..... Na pierwszym planie pozostałości iglaków, których na potrzeby zdjęcia niestety nie byłam w stanie usunąć .

witaj. masz już ładne duże okazy- zazdroszczę. Z pewnością uda Ci się je zaaranżować z nowymi nasadzeniami. Po obejrzeniu wielu forumowych ogrodów i realizacji p. Danusi też doszłam do wniosku,że dużo wcale nie znaczy dobrze i ładnie (mój kawałek ogrodu potwierdza tylko tą regułę).

W tle za płotem masz same liściaste drzewa.Między tymi iglakami aż prosi się o nawiązanie do otoczenia posadzeniem jakichś krzewów lub drzew.Czy to umocnienie skarpy tworzy jakiś zakątek? Jak duża jest to powierzcnia,podaj wymiary.

Haniu, pozwól, że najpierw powrócę do ściany południowej. Posadziłam na jej krańcach róże pnące (nr 1) białą + bordową. Długość ściany to ok 10 m. Na pierwszym planie wzdłuż muru mogłabym posadzić lawendę a jako środkowe piętro ostróżki... Będzie chyba konflikt co do warunków glebowych, bo z tego co kojarzę to ostróżki lubią wilgotną żyzną glebę , a lawenda wręcz przeciwnie.

Jedno jest pewne, lawenda musi być, doradźcie proszę czy dosadzać coś jeszcze, jeśli tak, jaki kolor byłby odpowiedni przy kombinacji lawendowy, biało-bordowy?

Tutaj jest za dużo dużych drzew i w dodatku wszystkie w jednym kolorze. Smutno jest

Ten cyprysik Boulevard nadaje się na bonsai, albo do wyrzucenia. Brakuje mi tu coś żółtego, może na dole cyprysiki groszkowe Filifera Aurea Nana, albo chociaż jałowce Gold Star. Może hortesje L.

Zdecyduję się hortensje, ale dopiero na wiosnę. Tej jesieni mam jeszcze zamiar zasadzić róże na ścianie zachodniej no i ta nieszczęsna strona pd, o które rozwodziłam się wyżej.