Dziękuję za odwiedziny, przybiegłam obejrzeć Twoje ciemierniki, piękne są. Nie da się ukryć. Ale jak właścicielka kocha kwiaty, to jej się darzy choćby i jej nie zależało. Uroda się pcha drzwiami i oknami.
Miłego weekendu.
Ciemierniki bardzo lubię i gdybym miała miejsce nasadziłabym ich więcej
Twoje ładniutkie! I bardziej rozkwitły niż moje. Jak wszyscy czekam na ciepełko.
Aniu! Roślinka o którą pytasz to kokorycz, jest to roślinka leśna, przypadkowo znalazła się u mnie, nie wiem skąd. Rozsiewa się i co roku jest więcej, ale mi to nie przeszkadza.
Jeśli chodzi o ciemierniki, to kwitnie mi dopiero biały i dwa ciemne, czekam jeszcze na jeden ciemny i jasnoróżowy.