April! Jakoś do tej pory magnolie rosną mi bezproblemowo, na wiosnę trochę nawozu i pozostawiam je w spokoju, nie przeszkadzam. Rosną sobie same. Jakoś nie dają się uśmiercić. U mnie jest dość mokro, więc może to robi robotę.
Ale na przykład ze złotokapem udało mi się dopiero za trzecim podejściem.
Alicjo, magnolie cudne masz, aż żałuję, że mam tylko 3. Ale więcej się nie da. Chyba, że coś w międzyczasie padnie.
A PIWONIE CHCIAŁAM POGŁASKAC BY WIOSNĄ SIE OBUDZIŁY.