Od czwartku nic nie zrobiłam ogrodzie.
Pogoda paskudna i inne sprawy.
Liczę że jutro po pracy podziałam.
Polatałam po wątkach.
W każdym ogrodzie cos kwitnie.
U mnie nic
Idę spać z lekkim dołem.
Lidka, dzień dobry nie dołuj się, chwilka cierpliwości, a za tydzień lato!!! U mnie też glina i zielsko, to jedyne co na dobre ruszyło. Zakwitły jedynie tulipany sztuk pięć, nie zakwitło sto pięć, jeden klon przemarzł i stracił liście, drugi w plamy. Pomyśl, ile osób marzy o Twoim ogrodzeniu ciesz się tym, co jest, zaraz będzie znów kolejna akcja
Lidka, u mnie też nic nie kwitnie. Wiśnie, śliwy zastrajkowały chyba i czekają na ciepło Jak i ja zresztą. NIC nie zrobiłam w warzywniku. Taka pogoda nie dla mnie