Reszta ogrodu rośnie. Kwiatków coraz więcej.
Kwitną kukułki.
Orlików coraz więcej .
Krzewuszki pink popet i victoria to młodzianki całe w kwiatach.
Bodziszek max Fre też zaczyna kwitnienie

Donnicowy Buczek budzi się jako ostatni z moich drzew. Jest przeznaczony na niwaki.

Na rogach rabaty kortowej wbiliśmy pręty jako zabezpieczenie roślin podczas ciągania węży. Dziś dokupiłam buteleczki żeby te pręty zabezpieczyć i sobie krzywdy nie zrobić.


W przedogródku ładnie rozrósł się przewrotnie. Mam kilkanaście kęp z jednej sadzonki darowanej kiedyś przez Helen.

Obcięta „na Justyśkę” katalpa fajnie odrasta. Będzie gęściutka.



Miałam dziś robić dosypki kory i pielić ale pada deszczyk.

Nasze boćki mają się dobrze.
Agatka prawie nie opuszcza gniazda a Jacek dba o rodzinę

Grujka szkoda ale one tak ladnie zawsze odbijają. A reszta prawie nietknieta mrozem. Pomysł z buteleczkami bardzo pomysłowy.

Lidka, ale że i u Ciebie też przymrozek??? Przecież Ty ciepły masz klimacik geograficznie.
Trzymam kciuki, żeby szkód większych nie było i rośliny powstały

Magara napisał(a)

Lidka, ale że i u Ciebie też przymrozek??? Przecież Ty ciepły masz klimacik geograficznie.
Trzymam kciuki, żeby szkód większych nie było i rośliny powstały

Nawet nie wiem kiedy był ten mrozik bo ze 3 dni nie oglądałam grujków z bliska.

Ale Ty masz pięknie i ile kwiatów te orliki to bomby , kukliki śliczne a przetwornik jakie pąki , muszę to w google wpisać jak kwitnie ładne krzaczki buduje, ja to się czuję jak bym w suwałkach mieszkała wszystko takie zahibernowane, jedyny plus to że tulipany dłużej postały.

Ps .jeszcze raz dziękuję za paczuche dziś będzie dalsza część sadzenia i jutro, piwonie będę kopać w poniedziałek dla ciebie

Narsilia napisał(a)

Ps .jeszcze raz dziękuję za paczuche dziś będzie dalsza część sadzenia i jutro, piwonie będę kopać w poniedziałek dla ciebie

Przywrotnik Ci dam
Zapomniałam zapytać czy masz. On ma takie limonkowe kwiaty. Nienachalne i pasuje do wszystkiego.

Te kwiaty jak sie kładą to ścinam. Juz same liście są dekoracyjne.
On nie wymagający jest i roboty z nim też nie ma.
Zielony był w grudniu jeszcze.

Chyba powinnam go porozsadzać w inne części ogrodu.