Doskonale rozumiem potrzebę ogrodzenia by rośliny były bezpieczne, bo po pierwszej zimie z naszych brzóz tylko korzenie zostały

Co do podmurówki, to powiem tak, ze możesz być tylko mężowi wdzięczna, ja bym wiele dała by ją mieć po obwodzie ogrodu, bez niej cała siatka przerasta chwastem z granicy, a ten chwast to głównie perz i pokrzywy, mimo, że włóknina była wypuszczona poza siatkę to i tak się pcha na całego to tałatajstwo na rabaty z zewnątrz, a podmurówka by nie puściła. Płazy się pojawią tak czy inaczej bo przecież nie masz podmurówki pod furtką czy brama wjazdową więc mają jak się przedostać

O to bym się nie martwiła, jak stworzysz im dobre warunki bytowe to same się pojawią bo przyroda pustki nie lubi


Rabaty wyspowe powodują, że ogród staje się ciekawszy i bardziej tajemniczy, preriowe są cudne

Łąkę kwietną proponuję do sadu pod drzewa