Aguś, a to nie kalia ogrodowa?
Justynka, bo my jechałyśmy do Madzi, a to przy okazji wyszło. Nie smuć się.. ale może na liliowce pojedziemy to będziemy pisały
Moim zdaniem to cantadeskia i u nas słabo z zimowaniem, moja w gruncie tylko jedną zimę przetrwała i marna była w kolejnym sezonie, następna zima ją zmogła