Dziękuję Wam Wszystkim razem i dodatkowo każdej z osobna za życzenia jak narazie to tylko czytam co u Was ,a u mnie mam nadzieję ok -muszę się wygoić po prostu
teraz mam bujnie ,ale od chwastów -nie spodziewałam sie ,że tak szybko potrafi ogród zarastać nie tym co trzeba -2 tygodnie temu miałam wycacane na glanc ,a teraz .....ech ....ale co zrobić
chyba czas poszukać pomocy w plewieniu
Aga spóznione dziękuję
ten klon to dissectum -widzisz ,już jaki znawca jesteś ja do tej pory mam problemy z zapamiętaniem nazw roślin ,które posiadam
Sylwia dzięki bardzo
zakupom roślinnym jakoś nie przystoi się opierać
Lidka jakbym zrobiła fotki telefonem ,to już takich zachwytów by nie było aparat jakoś czaruje rzeczywistość
dziękuję za pochwały
Basiu dziękuję bardzo lubię te zwykłe kosaćce -nic mi nie chciało rosnąć przy tym placyku ,a one fajnie dały radę
Ania dziękuję
Daga dzięki bardzo tak ,to orliki -sieją się ,gdzie im się podoba ,a nie tam ,gdzie ja chciałabym je mieć teraz mam je np w środku kępy kuklików i stip
Ewa
jak Twoje opryski ? jest jakiś pozytywny odzew ? u mnie z tego co widziałam szału nie ma -oprócz mospilanu stosowałam jeszcze ze 2 inne środki ,ale nic to nie dało ....teraz też widziałam pełno mszyc i innych robali na porzeczkach ,czereśni ,z brzoskwini oberwałam chore liście i chyba będzie dobrze .....
chcę jeszcze kupić ten Emulpar ( nie wiem ,czy dobrze nazwę piszę ) i tym spróbować ....
Lili wodnych nie mam ....jedynie hiacynta wodnego ,pistię ,wywłócznika i jeszcze 2 inne ,ale nazwę zapomniałam .....
ogród pokazywany aparatem zawsze lepiej się prezentuje niż komórką takia magia fotek
ale jakoś łatwiej wstawiać mi fotki prosto z karty pamięci aparatu ,niż z telefonu
Buziaki
Martka z opóznieniem odpowiadam to orlik jest -sieją mi się w różnych dziwnych miejscach ,a ja jak narazie im na to pozwalam
dziękuję za pochwały ,chociaż muszę pocykać fotki telefonem ,to zobaczysz ,że wcale szału nie ma
Buziaki
Karola dziękuję magia fotek robionych aparatem jakbym pocykała telefonem ,to już nikt by nie chwalił haha
Asia dziękuję
Ula melduję ,że kosaćce nadal kwitną ,bez już przekwitł niestety ,a oprysk chyba nic nie dał .....
zresztą i tak nic nie mogę robić ,więc się nie przyglądam za bardzo
niestety nie ,chociaż taką ciemną jażmiankę z chęcią bym przytuliła