Asia z poremontowego ,Lidka ,Eda ,Wiola ,Gosia ,Justyna dziękuję Wam bardzo za życzenia -dochodzę do siebie powoli ,ale jeszcze kilka miesięcy muszę uważać -3 zabieg rekonstrukcji na tą samą stronę -więc wiecie trza uważać

Kasia Kasiola - dziękuję mam insta ,ale tam praktycznie bardzo mało się udzielam ,raczej mam go do zaglądania do innych

Aga -dziękuję

wiklasia napisał(a)

Odpoczywaj, odpoczywaj.
To znaczy leż plackiem, czy też innym racuchem i niech inni dookoła Ciebie skaczą. Przez dni parę chociaż. A porem odpoczywaj jak lubisz czyli pewnie z łopatą, albo li też innym sprzętem ogrodniczym w dłoniach.
buziaki

Asiu Wiklasiu uwielbiam Twój styl pisania leżę racuchem non stop
łopatę schowałam mocno ,bo raczej przez najbliższe 4-5 miesięcy jej nie mogę dotknąć
musi się wszystko pozrastać ,wygoić itp itd ,a że to trzecia rekonstrukcja -więc muszę bardzo bardzo uważać ....
właśnie zaczynam szukać płatnej pomocy do plewienia ,bo nie mam wyjścia .....,takiej cobym nie zbankrutowała

Daga dziękuję -mam teraz dużooooo czasu dla Was

April napisał(a)

Pięknie masz, nie wiem co cytować, bo dałabym lajka pod każdym zdjęciem. No może tym razem moim faworytem są irysy
Te orliki Barlow Black też mam i uwielbiam.
Dużo zdrowia

Jola dziękuję za rozpoznanie moich orlików ja mam odwieczny problem z nazwami
zdjęcia robione aparatem z pozycji półżaby zawsze dobrze czarują odwiedzających na zywo już takiego szału nie ma

Kasiu Mrokasiu ,Asia ,Łucja ,Gosia ,Kasia ,Helen ,Kamila ,Kasia Bawaria ,Dorotka dziękuję Wam bardzo za życzenia
jeszcze Martka ,Karola i Ewa
dziewczyny bardzo bardo dziękuję -strachu najadłam się co nie miara ,ale mam nadzieję ,że już teraz do przodu ......czuję się już dobrze ,a rana po operacji ,jak to rana -musi się wygoić
Buziaki dla Was wszystkich
zmobilizuję się i może coś pocykam ,póki jeszcze chwasty nie przegoniły roślin

Madziu, powrotu do zdrowia życzę- szanuj się i nie przemęczaj skoro niezalecane. Mam nadzieję, że rana szybko się zagoi. Ogród masz piękny jak zawsze, a jak trochę zarośnie to też nic się nie stanie, Twoje zdrowie najważniejsze. Chwasty zawsze można kiedyś wyrwać ( tak sobie powtarzam jak dopada mnie dół gdy patrzę, że moje chwasty przez noc wybiły na metr)

A jak się ma najpiękniejsza Wilczyca? W porządku z nią? małe drapanko za uszkiem od cioci Basi jej zaserwuj, ok?

Madziu, zdrowia, zdrowia, zdrowia. Trzymaj się, odpoczywaj, ogród poczeka, zdrowie na pierwszym miejscu.
Pozdrawiam serdecznie.

Madziu zdrowia życzę, aby się super goiło.

Pozdrawiam

Trzecia rekonstrukcja, groźnie zabrzmiało - duuuzo zdrowia życzę To co, teraz zwiedzanie Ci zostało ?

Madziu, niech się dobrze goi. Ogród nie ucieknie, najwyżej trochę zarośnie.
A może znajdziesz kogoś do pielenia. Jak trzeba się oszczędzać to trzeba i nie ma dyskusji.
Pozdrawiam, zdrówka.

Dragonka napisał(a)

Madziu, powrotu do zdrowia życzę- szanuj się i nie przemęczaj skoro niezalecane. Mam nadzieję, że rana szybko się zagoi. Ogród masz piękny jak zawsze, a jak trochę zarośnie to też nic się nie stanie, Twoje zdrowie najważniejsze. Chwasty zawsze można kiedyś wyrwać ( tak sobie powtarzam jak dopada mnie dół gdy patrzę, że moje chwasty przez noc wybiły na metr)

A jak się ma najpiękniejsza Wilczyca? W porządku z nią? małe drapanko za uszkiem od cioci Basi jej zaserwuj, ok?

Basiu dziękuję
Wilczyca zmieniła barwy na letnie -kudły jej można znalezć wszędzie ,tak się sypie
a tak ogólnie -syropek widać ,że pomaga ,ale jak długo w jakimś miejscu poleży ,to jednak kuśtyka ....nawet jak siedzi ,to jak pokraka ,więc te stawy nie są w najlepszej kondycji ....
ale nie jest zle -jak zobaczy listonosza ,czy inne nielubiane osobniki ,to biega normalnie .
wymiziana i wydrapana za uszkiem od cioci Basi

Alija napisał(a)

Madziu, zdrowia, zdrowia, zdrowia. Trzymaj się, odpoczywaj, ogród poczeka, zdrowie na pierwszym miejscu.
Pozdrawiam serdecznie.

Alicja dziękuję ogród nie zając .....najwyżej trochę zarośnie -jesienią ogarnę

ElzbietaFranka napisał(a)

Madziu zdrowia życzę, aby się super goiło.

Pozdrawiam

Elu dziękuję Pozdrawiam również

kasiek napisał(a)

Trzecia rekonstrukcja, groźnie zabrzmiało - duuuzo zdrowia życzę To co, teraz zwiedzanie Ci zostało ?

Kasiu 10lat temu pierwsza ,kolejna 8lat temu ,no i teraz ,więc czasowo to nie brzmi tak jakoś strasznie trzeba mieć pecha ,ale takie przypadki jak ja też się zdarzaja

teraz na razie ,to zostało mi leżenie i to w większości na plecach ,ale dziś jadę na kontrolę i może jakieś zielone światło dostanę na jakieś czynności
no nie na koszenie haha ,ale np prowadzenie auta .....wtedy zacznę Was wszystkie odwiedzać

basia3012 napisał(a)

Madziu, niech się dobrze goi. Ogród nie ucieknie, najwyżej trochę zarośnie.
A może znajdziesz kogoś do pielenia. Jak trzeba się oszczędzać to trzeba i nie ma dyskusji.
Pozdrawiam, zdrówka.

Basiu dziękuję oszczędzam się
może faktycznie kogoś znajdę ,ale ,jak narazie to marne szanse ....
koleżanka rok temu wzięła firmę -na takie posprzątanie,plewienie ,przycięcie krzewów -byli 5 godzin i skasowali ją tysiąc złotych .....
więc szukam jakiejś tańszej opcji

Wczoraj przeleciałam z aparatem po ogrodzie fotki -jak leci -oczywiście moje oko starało się ominąć chwasty ,bo po co straszyć odwiedzających