Alija napisał(a)

Madzia, zdolna jesteś "do wszystkiego", podziwiam.

Alicja dziękuję ,ale nie do wszystkiego
Np nie lubię gotować

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Też mi się podobne myśli plątały po głowie.
Jeszcze nie wyszłam z szoku po nocnych widokach podświetlonego ogrodu, a tu nowa akcja, tym razem hydrauliczna, zakończona sukcesem.

Haniu Tak jest -jeszcze staram się oszczędzać -4 zabieg rekonstrukcyjny ,to raczej ostatni zabieg -jak coś przegnę ,to już mnie nie zoperują ponownie -dlatego wynajduję sobie lekkie zajęcia -może mozolne ,czasochłonne ,ale jednak to nie łopata i taczki pełne ciężkości

w sierpniu mam mieć Pet -jak będzie czysto ,to mam nadzieje ,że powinno być dobrze

Buziaki

Dobra -mam nowe fotki ,ale tak pocykane na szybko -będą i ładniejsze i brzydsze kadry