Z reguły nie przepadam za ogrodowym oświetleniem. Zrazili mnie do niego sąsiedzi, którzy dali tych lampek tyle, że mam wrażenie, że za płotem rozstawił się lunapark.
U Ciebie jest idealnie. Klimatycznie, nastrojowo, subtelnie. Światło znakomicie podkreśla urodę roślin. Ta ścieżka z boku budynku wygląda nocą bosko!

Madziu, z oświetleniem zrobiło się wieczorem romantycznie. Ale, że Ty sama taki elektryk to niespodzianka. Fach w ręku w razie co.

Dziewczyny dziękuję Wam całymi dniami się z tym bawię ,sprawdzam kabel po kabelki ,jak jest uszkodzony peszel ,to wyciągam ,oglądam ,od nowa łączę -także zabawa na całego ,ale powoli coraz bliżej do końca

Zaglądam do Was co wieczór ,ale mało piszę ,bo z reguły jestem padnięta po tych pracach -te symbole są takie maciupkie ,a ja ślepa i zanim znajdę ,gdzie L ,gdzie N ,to czas leeeeci
pozmieniałam łączenia na takie mocno hermetyczne -może będzie to działać w końcu jak trzeba

ale kolejny kawałek za mną -dołożyłam sobie lampki do domku ogrodnika i na rabacie przy domku mam już posprawdzane i podłączone -teraz jeszcze inversowa i błotnista ,a na koniec dołoże dojście do szklarni
Lecę czytać i oglądać co na forum słychać

Madzia elektryczka z ciebie profesjonalna

Ja mam 6 lampek do podswietlenia brzoz ale nie chce nam sie ciagac kabli. Chyba kupie takie zasilane na swiatlo sloneczne. Kolezanka ma i calkiem przyzwoicie swieca

No szacun Madzia
Straszna dłubanina z tego co piszesz ale jak widać opłaca się ją wykonać
Brawo Ty

Czyli można do Ciebie po porady ogrodnicze przychodzić.