Słuchajcie to jest niesamowite!
Moja Mama z koleżanką zapuściły wczoraj wici o rychłej demolce domu i rzuciły hasło wśród letników, że są stare meble do wzięcia...
Po dwóch godzinach nie miałam w domkach nic oprócz starej wersalki pogryzionej przez myszy oraz zepsutego telewizora. Antenę wzięli...
Poszły szafki kuchenne, narożnik, komody, dywany (leciwe i nie czyste...)
Jeden sąsiad się nawet na drzwi wejściowe zapisał

Co ludzie w domkach letniskowych mają...?

No to masz spory problem z głowy

Hahah, kolejny dowód na to, jak wiele różnimy się, ile ludzi, tyle potrzeb, a i jakość potrzeb też czasami mnie zaskakuje. A to nie zawsze idzie w parze z sytuacją materialną. Są ludzie uprawiający zbieractwo, bo a nóż się przyda, a może gdzieś wstawię, a za darmo to wezmę. To "choroba" słuchajcie

Dokładnie tak właśnie taki pan zbieracz większość rzeczy ode mnie zabrał
Moja mama musiała go pilnować żeby całej chaty nie roz niósł

Wróciłam. Wpuściłam na budowę trzech Andrzejów (serio!)
Niech dzieje się co chce

Będzie „Sanatorium pod Modrzewiem” jak to moja Babcia mawiała

I troszkę szuwarów

Johanka77 napisał(a)

Dokładnie tak właśnie taki pan zbieracz większość rzeczy ode mnie zabrał
Moja mama musiała go pilnować żeby całej chaty nie roz niósł

Cudownie będzie. I ja się wpisuję, bo kocham remonty.
Powodzenia we wszystkim.

nyna76 napisał(a)

Cudownie będzie. I ja się wpisuję, bo kocham remonty.
Powodzenia we wszystkim.

Hej Ania! Zapraszam!
Tu na razie rzeczywiście będzie tylko spam remontowy

Zajaweczka
Biforek i afterek