Dziwne, byłam już u Ciebie na początku wątku i nie wiem, dlaczego mi zaginęłaś
Ten błąd już naprawiłam, cały wątek przeczytany i obejrzany z przyjemnością
Jestem zachwycona Twoimi trawami i wszystkim, co z nimi posadziłaś, bo świetnie Ci to wyszło
Bardzo podoba mi się taras i zainstalowane w ogrodzie oświetlenie, ale moje serce skradły platany, bo na taki zachorowałam.
I mam pytanie - jak długo je masz, jakie grube miały pnie i o ile przyrosły u Ciebie?
Fajna wycieczka

I mam propozycję: ja Ci odstąpię jedną górę, Ty mi kawałek Zalewu Wiślanego i będziemy miały niepowtarzalne widoki

Ależ cudowną miałaś wyprawę. Materiału na wspominanie starczy na cały rok. szczęśliwego powrotu życzę i bezbolesnej aklimatyzacji w środkowoeuropejskiej szarudze.

Świat jest cudny .Piękne zdjęcia .Wracaj szczęśliwie.

Miło cię widzieć Dżastin
Nabieraj sił na wykopki

A my tu ubrani na cebulkę, zimowe buty na stopach i błotko pośniegowe zalegające na ulicach .

Przepiękne zdjęcia, nie mogę oderwać wzroku.

Ale fajne zwierzaki ❤️

Witaj ponownie
W marcu przyszłego roku mina trzy lata odkąd platany zagościły na tarasie. Nie pamiętam jak grube były ich pnie ale powiem ci. że przytyły troszkę.