Niemożliwa jesteś Toszki się boi traw dzielić się boi Aniu nie wyglądasz na taką
Według moich doświadczeń najlepsze dzielenie wychodzi mi jesienią Robiłam to trzy razy rok po roku a i raz dzieliłam w lutym jak robiliśmy taras- i wszystko bardzo szybko rusza na wiosnę.
Moim zdaniem od połowy października - ziemia jeszcze jest ciepła i rosliny zdążą się ukorzenić.
Haniu pisałaś mi o tych roxmoczonych kupokulkach i jest efekt.
Kupię azofoskę - kiedyś tylko jej używałam w ogrodzie.
Proso rośnie w pełnym słońcu i w piaszczystej ziemi. Ma u mnie warunki idealne
Odnośnie prosa- mam jeszcze heavy metal- przesadzone w tym sezonie w brzoxową. Kiedyś miałam jeszcze jeden rodzaj chyba Squaw - to to było cholerstwo- rosło we wszystkie możliwe kierunki. Te Northwind jest przepiekne.- najbardziej je lubię.
Odwiedzam, bo bardzo spodobało się mi otoczenie Twojego tarasu. W ubiegłym roku porównywałam Twój gęsty platan do mojego Alphen’s Globe „ażurowego”, który był po przesadzeniu. Teraz jest ok.
Jakim nawozem podlałam rozplenice? Takim, jaki miałam pod ręką - florovitem.
Pozdrawiam
Tylko jednen sezon nie był dla niego udany-jak mój chłop chciał "dobrze" i podsypał mi wszystkie trawy nawozem do ... trawnika Myślała, że rano wstanie i będa miały po pół metra
Trawy miałm tak wiotkie, ze się łamały.
Ania Kasya dzieki za pochwały
Odnośnie dzielenia traw- w tym sezonie jeste zniesmaczona
Odnośnie poranka-u mnie lało od 9 rano-juppii teraz jest słońce i zieleń razi po oczach