To proso tylko u Ciebie widzę takie wypasione, stoi na baczność


Zmartwiłaś mnie rozplenicami, może susza tak na nie podziałała, one lubią podlewanko jednak.
Pisałyśmy o dziwnym stanie naszych Hakuro, moja jest tak opitolona, że aż żal. Rozmawiałam z panem, który "produkuje" drzewka i mówił, ze one tak max 15 lat wytrzymują i często już w połowie tego czasu zamierają. Ja ją lubiłam zawsze choć mąż nie za bardzo. Mnie już po głowie chodzi co ja tam posadzę. Na razie czekam a jak u Ciebie to wygląda?