Bardzo mi się podobają brzozy, ale trzeba na nie sporo miejsca, żeby dobrze wyglądały, zwłaszcza jak już będą starsze.
Na tych wszystkich projektach te brzozy są raczej takiej mniejszej wysokości. I wtedy to fajnie wyglada. Jak sobie wyobrażę, że osiągnęłyby u mnie na tych małych w sumie powierzchniach między zabudowaniami te 15 m, to jakoś chyba by to średnio pasowało.
Ja lubię zimę -bardzo - nawet tę z minus 15-stopniowym mrozem i śniegiem . Nie mam problemu z krótkimi dniami i ogólną szarzyzną. Masz rację -to świetny czas aby przygotować sie do sezonu-u mnie -jak tylko stopnieje śnieg-sezon się zacznie-bedę ścinać trawy a trochę ich mam wiec już ćwiczę muskuły, żeby zakwasów nie było
Wiesz Asia, najwyższe to te zwyczajne brodawkowate- mój sąsiad ma głównie takie- w domu chyba cały czas ciemno, bo działka ma jakieś 8 - 10 arów. Doorenbosy podają do 10 mh, więc rozumiem, że to taki ich max jest. To może jednak?
Pisałam że to urlop przymusowy ale jakże przydatny w tymże terminie
Ooo też nie lubię jak mi ktoś d….pę zawraca jak jestem w stanie euforii… machając łopatą