Ok, czy patent przetestowany

ja nie mam aż takich ilości (jeszcze...)tulipanów żeby w tych wytłaczankach sadzić, ale to robi naprawdę ogromne wrażenie.
A gdyby nornica nie zjadła...wykopujesz je wszystkie czy zostają na wieki wieków w glebie jak tulipany botaniczne? Jak to właśnie rozpoznać czy można daną odmianę zostawić w gruncie czy trzeba wykopać po przekwitnięciu i potem jesienią od nowa sadzić?
____________________
JoanNa
30 arów wietrznej pustyni łódzkie, okolice Wielunia