Ładne kadry, widać ogród z potencjałem, masz taki areał, ze możesz szaleć, ja też mam sporo, bo pół, ale już nie myślę o powiększaniu a raczej jak to ogarnąć co już jest.
Krysia to fakt mam jeszcze bardzo dużo miejsca do zagospodarowania ale mam obawy że mogę tego nie ogarnąć później, wraz z istniejącymi rabatami,dzieci z mężem do pomocy w ogrodzie się nie kwapią, więc na nich nie mam co liczyć A tulipany mam z jesiennego zakupu i też z przed kilku sezonów, tylko niektóre wykopuje gdy zasychają już im liście, te o pełnych piwoniowych kwiatach i liliokształtne, i nawet się mnożą bo mam ich coraz więcej.Ten biały na zdj rok temu miał 5 cebul a w tym roku 8 cebul.
I tego liliokształtny Mariette też wykopuje i cebul coraz to więcej.