Najgorsze jest te czyszczenie oczka, moje oczko nie będzie w pobliżu drzew i krzewów liściastych ze względu na liście bo wtedy non stop trzeba by było czyścić..
Elu moje też złapały mączniaka te z wyższych odmian, chyba im duża ilość deszczu nie służy bo rok temu o wiele lepiej wyglądały astry gdy było bardziej sucho. U mnie ten aster Bahamas to potrafił przystrajkować w kwitnieniu że przez 2 lata nie kwitł wogule i jest on niski. Masz racje w ziemi w jakiej są posadzone to ma bardzo duże znaczenie, w żyznej rosną spore krzaki.. Czekam jak zakwitną te dwa astry kupione z Albamaru we wrześniu i czy zgadzają się odmianowo..
O Boziu tosz to hortensjowy raj te kolory fiolet, niebieski , róż , a jakie duże, dorodne , zdrowe , nie pokładające się i nie obgryzione , no to zem powiedziała Boskie
Monika z liśćmi jak jest oczko to dopiero jest problem jesienią. U mnie są brzozy to dopiero jest masakra jak kwitną i sieją nasionami
Zresztą nie tylko w oczku teraz mam pełno już siewek brzozy w spoinach w kostce brukowej.
Zresztą i w domu wszędzie siało jak wiatr zawiał.