Takie 2 metry to i u mnie by się zmieściło. Ja to jednak długo się zastanawiam, chodzi za mną cały czas oczko wodne jak u kogoś zobaczę to wtedy intensywnie myślę a to na takie zgrabne, nie za duże, w sam raz wygląda a gdzie kupowałaś?
U mnie te które od razu posadzilam jak przyjechały to pięknie się rozrosły. Miałaś takie białe ładne kępy to właśnie te są takie ładne.
Na kupiłam ich sporo po 2 szt i teraz czekam aż zaczną kwitnąć. Jedne mi złapały mączniaka już pryskam.
Chyba te "Bahama" w tym roku słabo rosną może się jeszcze zbiorą.
U mnie też jedna tak wyrosła jak na pierwszej focie u ciebie.
Małe sadzonki lepiej się przyjmują a jak wsadzisz do dobrej ziemi to szaleją.
Mam też ta lilie różowa. Ma sporo lilii a lle w niedobrych miejscach posadzone więc będzie duża przeprowadzka.
Z tymi kopeczkami to na dwoje babka wróżyła. Mam astry te same w różnych miejscach jedne są kopeczkami drugie ok metra wysokości. To wszystko zależy w jakiej ziemi są posadzone. Genetyka też potrafi się buntować.
Basia ja o oczku wodnym to już myślałam z 5lat temu, ,, myśląc sobię kiedyś na pewno kupię,, nawet miejsce miałam przemyślane gdzie będzie te oczko wodne Gotowe oczko kupiłam w Chełmży.