A nie mam korony cesarskiej, szachownicy, pustyników, trytomy groniastej, tulipany ten ostatni rok nie mam trawy hakone, turzycy, trzciników, brzóz, wierzby hakuro, buków, grabów, dereni, dęby, akurat tych drzew nie lubię.
Dlaczego zdziwienie że jedne wcześniej te wsadzanie jesienią później.
Cebulki które wiele lat są w glebie mają dobrze rozwinięty system korzeniowy a te jesienne dopiero muszą go nawiązać. Przy dobrze rozwiniętym korzeniu rośliny mają z czego czerpać siłę do wzrostu.
Jeżeli chodzi o sadzenie w wytloczkach do jajek. Gdyby tulipany były posadzone we wrześniu zdążyły by sie przebić swoim korzeniem przez wytłoczkę. Szybciej korzeń się rozwinie jak wytloczka jest wilgotna. Późniejsze sadzenie we wytloczkach ogranicza dobre ukorzenienie tulipanów.
.
Też o tym pomyślałam ale dopiero po fakcie że te które były sadzone jesienią cebulki nie mają jeszcze dobrze rozwiniętego systemu korzeniowego niż te które rosną kilka lat. Ale w tym roku moje narcyzy wszystkie z tych wyższych odmian o pełnych kwiatach są bardzo niskie, nigdy tak nie wyglądały jak teraz.
Kupują w donicach żonkile miniaturki mi siły zaledwie 20 cm jak zakwitły liście mają ok 25 cm z kwiatami 35 cm.
Wniosek stoją w domu mają ciepło więc urosły.
W tym roku wiadomo jaka wiosna więc cebulowe ledwo zipia
Mam mnóstwo hiacyntów ale nie wiem czy zakwitną jakieś karłowate i przymrożone.
Krokusy u mnie też ledwo kwitną jeszcze je śnieg ostatnio przyklepał