Skorupki też daję pod rośliny, ale w większych kawałkach i o wiele dłużej trwa, zanim się przerobią od takich zmielonych. Dobrze, że chce Ci się je tak mielić.
tu przykryte dobrą ziemią i pozostałe przygotowane do ciągu dalszego
Dziękuję Muszelko z Twojej strony to jest naprawdę mega komplement ego się pławi (ono się dobrze czuje, jak się go od czasu do czasu dokarmi, byleby nie przesadzić )
Dorotko dzisiaj poza podcinaniem też podsypałam pod te roślinki, które wymienili w tym artykule
Ewo - dzięki za uznanie z Twoich ogrodniczych ust to też niezły komplement
Bogactwo do obsadzenia, które dostałam od Ewy z "Pachnący różami, malowany bylinami", jeszcze raz dziękuję
- zawilec jesienny
- bodziszek kantabryjski
- szałwia okręgowa
- liliowiec wiśniowy
Na dniach przyszły zamówione wcześniej:
- języcznik zwyczajny
- hortensja pnąca Miranda (do niej konieczność stworzenia solidnej podpory )
- kuklik brzoskwiniowy i różowy
- ostróżka różowa, błękitna, fioletowa
Będę upychać kolanem
Również kolejny raz zostawiam szczere pochwały dla wszelkich wysiewów(by Twoje Ego miało się dobrze!) i gonię do ogrodu by potem zadbać o moje Ego!
Słoneczko pięknie świeci i mamy ok.+15