Masz rację, że wysiew nasion to loteria, ale mnie zaskoczyło, bo nasiona są z Anglii i to z renomowanej szkółki /kupiła mi je córka/.
I dodatkowo mają taśmę ledową do wysiewów.
Teraz pozostałe nasiona wysiałam do gruntu, może tu będzie sukces, choć późniejszy.
Piękne kwitnące magnolie
A, chwalę kurki, były piękne.
Bożenko, kurki niezwykłej urody
Wiosnę masz bardzo energetyczną dzięki tym kolorkom tulipanów.
Również kupiłam kwitnące bukietowo tulipany, ale jeszcze nie kwitną. Wczoraj zimnica i deszcz, to nawet nie sprawdzałam czy się rozwijają, dziś słoneczko, to może sprawdzę...!?
Magnolia jest piękna, taki kolor energetyczny, no i te ogromne kwiaty... muszę sobie dokupić taka, bo moja gwiaździsta i wczesniej już kwitła, a te wielkokwiatowe widać dopiero teraz w ogrodach... Kurki upierzone nietypowo. Takie z retuszem...
O matko, nie wolno jej puszczać wolno, to straszny szkodnik drzew, u mnie uśmierca moje brzozy
Swoje magnolie wącham ale 2 z 4 nie pachną, pozostałe jeszcze się nie rozwinęły.
Tulipany różowe jak piwonie piękne, no zachwycam się nimi, czasami się trafi na coś takiego wspaniałego, oby Ci pięknie się mnożyły
Kurki też wyjątkowe, jeszcze takich nie widziałam, gdzie je trzymasz? Masz kurnik? Ile masz tych kurek?
Też dzisiaj miałam takie spotkanie w podwórku u siebie i po zrobieniu fotki, nie mając za grosz zaufania do wielkości i tego koloru uśmierciłam na miejscu.
Pytanie czy była tylko jedna czy ta jedna tylko się zawieruszyła, a gdzieś siedzą kolejne...
Anda - dzięki za uznanie dla kurek i inspektu. myślę, że do kurek kiedyś wrócę, ale musi zajść pewna zmiana w czyjejś mentalności
Jolu - to prawda, ten rok dla magnolii jest wybitny, nawet mój niski zeszłoroczny nabytek ma 5 jasnoróżowych kwiatków co do drugiej części - też prawda, dlatego trzeba pamiętać o zmianie kroksów
Asiu - też w okolicach widzę, a widziałaś przy sądzie i pomniku? Szok!
Alicjo i Pati - wiecie, ze pierwsze słyszę o powidłach z magnolii znalazłam i obejrzałam filmik na YT, jednak szkoda byłoby mi rwać kwiatki z jednego cudownego drzewka , ale jakbym była właścicielką sadu magnoliowego, to czemu nie?
Basiu - muszę w takim razie zacząć wąchać hosty, też mam kilka odmian, moze 5? 7? Nie liczyłam
Ula - dzięki a co do hortensji, 2 patyczki ruszyłam, bo mnie ciekawość żarła, czy puściły, czy nie? Okazało się, ze tak, mają takie jasne króciaki, ale przed unurzałam je w ukorzeniaczu.
Grażko - to daj znać później, czy w gruncie nasionka się sprawiły, życzę, żeby tak kurki były piękne, szkoda, ze w czasie przeszłym
Aniu - i co, kwitną Twoje bukietowe tulipanki? Też mi się bardzo podobają, jutro wrzucę zdjęcie, bo dziś już padam
Elisko - gwiaździsta też bardzo ciekawa, dzisiaj sąsiadka kupiła za 9 zł dwie tylko nie pamiętam w jakim dyskoncie, dobre określenie "kurki z retuszem"
Aprilku i Mirko - kurki w czasie przeszłym - miałam, prawo natury zadziałało i nakarmiły sobą lisy. Natura rządzi się swoimi prawami, trudno.
Sylwio i Mirko - oto jest pytanie, żałuję, ze puściłam ją wolno, zakopała się w korze i dzisiaj przeorałam palcami kawał rabaty i nie znalazłam. Mam nadzieję, ze to jednorazowy wybryk natury
Pożegnanie dnia nad J. Drużno sprzed 3 dni:
i niespodzianka w polu rzepaku (słabe światło po zachodzie) a ten rok jest dla nas wybitnie łosiowy, nie pamiętam, żeby tak często było je widać. W tym roku to chyba piąty