Juz chciałam napisac piękna peonia ale to tulipy .Cudne są.


Niezapominajki tez je lubią to takie kolorowe zapełniacze .ja je przesadzam tam gdzie mam wolne miejsce.

Wyobraź sobie, ze jeszcze są te tulipki peoniowe,a całkiem niedawno pokazały się od strony cienistej:




oraz te w kompozycji z kocim ogonem





Wreszcie doczekałam się kulek fioletowych, tu w dwu różnych kępach:

Miałam spotkanie z księciuniem zaklętym, mieszka mniej więcej w tym samym miejscu od lat są dwa księciunie, ewentualnie księżniczka, płci nie sprawdzałam




w oczku zrobiło się bujnie i pojawił się drugi strażnik, który jest zafascynowany żabami i uwielbia pić wodę z oczka o wiele bardziej niż z kranu





Niezapominajki podświetlone promieniami porannego słońca:





Orliki zaczynają dopiero:

Mój mąż dzisiaj był na grzybobraniu





To jest żółciak siarkowy, ten akurat rośnie od lat na wierzbie 1 zdj od góry bardziej pomarańczowy, 2 zdj od spodu - intensywnie żółty:





Bardzo smaczny grzyb, polecam

Strażnik nad oczkiem widać, że bardzo zadowolony oczko bardzo ładne, to trzeba pilnować grzyby ciekawe, ale ja się nie skuszę, bo takich nie znam, nigdy chyba nawet nie widziałam, albo nie zwracałam na nie uwagi

Takich grzybów też nie widziałam nigdy...Ogród zachęca do spacerków...księciunio może cierpi w tej żabiej skórze...weź go cmoknij i odczaruj, a w dowód wdzięczności będziesz miała pomocnika w ogrodowych pracach...moim zdaniem próbować warto, a nóż pod chatą postawi złotą karetę ze skrzynią skarbów...może podchodzę do tematu zbyt materialnie, ale w dobie głębokiej inflacji...możnaby odetchnąć? z ciężkich wydatków...

Bożena, piękne tulipany Musimy zacząć dostrzegać plusy mieszkania na północy
Księciunio też cudny - płeć mało istotna
Grzybobrania zazdroszczę, ja grzybiara ale jesienna, lęków mam za dużo i za mało czasu na dokształcenie się, może kiedyś

Widzę, że jesteś miłośniczką ptaków, płazów i wszelkiej przyrody
A jak u Ciebie z miłością do gadów?
Wczoraj spotkałam w ogrodzie padalca, nie byłam zachwycona.

Basiu - nawet nie napisałam, że ten grzyb to huba rośnie od metra wzwyż nad ziemią łatwo go znależć ze względu na jaskrawy kolor na drzewie, ale nie jest zbyt ekspansywny, my akurat znamy ze trzy takie drzewa, które je hodują

Elisko - no nie wiem z tym cmoknięciem, myślisz, że pasowalibyśmy do siebie? Ja grzebiuszka i on ropuch?

Magara napisał(a)

Bożena, piękne tulipany Musimy zacząć dostrzegać plusy mieszkania na północy (...)

No właśnie Magara, wszystko u wszystkich już było (nawet clematisy!!) a u nas dopiero zaczynają albo wcale jeszcze nie wybudzone roślinki

daszum napisał(a)

Widzę, że jesteś miłośniczką ptaków, płazów i wszelkiej przyrody
A jak u Ciebie z miłością do gadów?
Wczoraj spotkałam w ogrodzie padalca, nie byłam zachwycona.

Danusiu - padalec to beznoga jaszczurka, bezpieczny jak nie wiem co padalce w ręku miałam nieraz, ale i zaskrońce również, nawet mam zdjęcie gdzieś z zaskrońcem w ręku Zezwierzęcona jestem

Widok z okna kuchennego o poranku za bratkami na magnolię o drugim kwitnieniu, uwielbiam to drzewko :

Fajna kompozycja z ogonem
Oczko ślicznie zarośnięte. Dobrze, że strażnik taki czujny. Z żabą się dogaduje?