Wysiewy imponujące, zając przystojniak
Skrzyneczka delikatna i piękna

Kordina napisał(a)

Gosia Jolu
Dzisiaj był oszałamiający zachód, krwisto czerwony, zdjęcie nie oddaje tego koloru, jakby niebo płonęło, wróży silne wiatry, zobaczymy co przyniesie jutro
Jeszcze nic nie robę w ogrodzie...

Mój syn tego wieczoru też nacykał sporo zdjPięknie to wyglądało...

Podziękuję zbiorczo - dziękuję Koleżankom Ogrodowiskowym
Dzisiaj była super pogoda, +15°C więc z całym majdanem wyprowadziłam się do ogrodu na pikowanie:







Tutaj dwa agresty na pniu, na razie bez oznak życia:

Przycięte z góry (tak wyczytałam) gałązki lawendy przyjęły się w 100% i jak widać wszystkie już puściły od góry młode:



Klematis Błękitny Anioł, chyba też nieźle sobie poczyna:



Wczoraj przyszły z gołym korzeniem 2 różyczki Minerva - oczywiście zapomniałam, ze je zmawiałam



A szukając informacji o sadzeniu róż trafiłam na filmik Pana Hyżego i muszę powiedzieć, że nigdy nie przycinałam pędów tak krótko, więc teraz zastosuję, na razie moczą się w wodzie

https://www.youtube.com/watch?v=_48MsAV-YZY

Bozenko, a zawsze róze z golym korzeniem przycinalam krotko.
Przycinam im rownież korzenie jezeli sa bardzo długie.
Nie sadzę ich jednak tylko do rodzimej ziemi. Moja glina jest za bardzo zbita i nie ma w niej powietrza.
Kopię duzy dołek, mieszam glinę z kompostem i w to sadzę.
Do tej pory wszystkie się przyjęly.

Powiedz mi, gdzie te papryki posadzisz?
Do gruntu? Masz jakąś szklarnię/foliak?

Super tak na dworze sobie pikować ja ruszelam z pracami jutro i w weekend, już mi po głowie chodzi ile rzeczy chciałabym zrobić, muszę sobie to jakoś sensownie zaplanować, by czas maksymalnie wykorzystać

Wiola, na razie papryki w mojej okiennej szklarence, a potem różnie część do tunelu mężatego, część do rozdania a część do gruntu. W zeszłym roku miałam w gruncie

Ciekawostka - od zeszłego roku została lewkonia letnia, całą zimę i puszcza mizerny, ale kwiatek fioletowy przycięłam pozostałe i zobaczę co z tego będzie:

Basieksp napisał(a)

Super tak na dworze sobie pikować ...

No właśnie Basiu, można się rozpanoszyć z ziemią i nie brudzić w domu
Powodzenia w pracach

Posiałam w zeszłym roku lewkonię, ładnie zaczęły rosnąć ale kwiatów nie było. Jakby coś pożarło pączki. Podejrzewam ślimaki. A już się cieszyłam na przyjemny zapach kwiatów.
Twoja zimowała na zewnątrz?

Jolu tak na zewnątrz i dlatego się dziwię

Też korzystam z wiedzy pana H. na jego filmikach