Hm mniam mniam. Ale nie wiem czy to dobrze, że jest pomalowana.

Ufff, jestem właśnie po weekendowym wędzeniu pstrągów.

Czy ktoś ma jakiś dobry patent, żeby te cholerstwa nie chciały spadać ????? Już wieszałam je przez oko i przez szczękę i zawsze mi jakođ spadną.

A może ktoś słyszał czy wędzi się ... wołowinę ? Tzn. nie chodzi mi tu o przepisy rodem z Winnetou typu "suszony pasek wołowiny" żuty potem przez 100 lat w celu oszukania głodu. Tylko jakoś tak mi się zamarzyło coś innego. Sama nie wiem co.

W ogóle to jak ktoś ma ciekawy patent na inne rzeczy wędzone to chętnie poczytam .

A w ogóle to Wawik podziel się przepisami na kiełbasę. Może i ja znowu zacznę je robić .

Tak się składa, że w piątek wędziłem ryby 2 pstrągi i 2 dorsze i też miałem problemy z wieszaniem, a raczej ze spadaniem, ale?
Kilka ładnych lat temu na jednym ze zlotów w branży widziałem haki go wędzenia ryb i z tego pomysłu i ja skorzystałem.
Jest to normalny hak wędzarniczy, tylko z jednej strony troszeczkę mniejszy i wygięty poziomo. Takim hakiem okręca się szkielet ryby i już jest dobrze.
Następnym sposobem to wędzenie na stalowych siatkach, lub osznurowanie jednostki tak jak inne wędzonki.
Kiełbasy to temat rzeka, ja dla przykładu robię wszystko na winie. tak jak bigos - co się nawinie.
Moją głównym założeniem jest tylko to, aby do peklowania na sucho dać na kilogram mięsa 18 gram soli - peklosoli.
główne dodatki to
pieprz
papryka
kminek
majeranek
gorczyca
czosnek
woda
zimą cukier.

http://kuchnia.gery.pl/wolowina-peklowana-wedzona.html

http://www.kuron.com.pl/forum/viewtopic.php?p=14063

Ale dobry wątek. Tez planujemy małą wędzarenkę. Mam pytanie odnośnie peklowanie mięsa. Czy są jakieś proporcje soli do soli peklowej? Bo sposób nasycenia bardzo mi się podoba

Temat rzeka, ale w skrócie.
Mięsa czerwone dla zachowania koloru peklujemy peklosolą.
Jeśli komuś pasi kolor wyblakły wyrobów (a znam takich) to tylko przesypują solą.
Peklosół można kupić w sklepie, można też kupić tu:
http://www.wyroby-domowe.pl/peklosol-i-sol-c-32.html ind
Ja sobie sam robię sól peklującą - na 1 kg. soli niejodowanej daję 2-3 dkg saletry.
Po dokładnym wymieszaniu - to jest to co wawiki lubią najbardziej.
Mięsa białe tylko solę - szkoda mi dodawać niepotrzebnych dodatków, a nawet niepotrzebnie, bo i tak wyrób końcowy w środku jest barwy jasnej.
Mieszanie soli i peklosoli jest często stosowane, nawet w stosunku 50/50
Zwracam uwagę na sół. Sól do każdej obróbki termicznej naszych wyrobów powinna być niejodowana

Przeczytałam przepisy. W sensie też z linków.

I ..... Jak ja bym chciała mieć 2 tygodnie na wędzenie....

Cześć, wędziłam wczoraj pstrągi i łososia - nie spadły z prostej przyczyny, że leżały na siatce . Ale znalazłam też genialny przepis na wędzenie łososia i nie tylko.

http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/wedzonki-rybne/1443-losos-wedzony-na-goraco-wg-wojtka-m

Ryby wyszły GENIALNE !!!!

Jak mówiłam wędziłam wczoraj. Wieczorem, znaczy się, skończyłam. Ale nie wiem czy coś z tych 6 kilogramów ryby dotrwa do poniedziałku. Może jakimś cudem....

Cieszę się, że powstał taki wątek ponieważ jestem żywo zainteresowana tematem wędzenia.
Na razie wędziliśmy tylko ryby ( pstrągi i łososie ), które smakowały wybornie
Przed wędzeniem rybki leżały 12 godzin w zalewie solankowej z różnymi przyprawami.
Mieliśmy jednak problem, bo czasami rybka nam spadła z haczyka