Jak wjeżdżałam do Wawy to tak lało że wycieraczki nie nadążały zbierać. Załamka.
Dotarłam na 12tą i jak przekroczyłam bramy Ogrodu Danusi tak przestało padać i rozpogodziło się. Idealna pogoda do zwiedzania

.
Było super

Dziękuję za spotkanie. To codowne uczucie bo ludzie się nie widzą na oczy a witają jakkby znali od lat

. Coś cudownego
____________________
Ania - Zapraszam do wątku
Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć
Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą