Wow, Krysiu jaka hodowla Szacunek
A ja jeszcze wiem, że takim maluchom daje się szczypiorek do jajka, zeby nie dostały zatwardzenia. Kurczaki i kurki są the best!
Moja babcia dawała takim świeżo wyklutym kaczuszkom gotowane żółtko z jajka z poszatkowaną pokrzywą. Doskonale to pamiętam bo byłam wtedy gówniarą a przypadł mi zaszczyt zrywania pokrzywy I pierwszy dzień po wykluciu też nic nie dawała, a ja się martwiłam że umrą z głodu Ale to kaczuszki były, nie wiadomo czy z kurczaczkami nie jest inaczej. A ja myślę że twój Romek to już w temacie od dawna i wszystko ma obcykane co i jak
Czytam i oczom nie wierze kurki... Ale fajne... Niektórzy na Wielkanoc robią jajka z gipsu a ty od razu kurczaki....
Krysiu maluchy cudowne, ale nie ukrywam, że mnie najbardziej zainteresował sam inkubator. Kupny czy robiony? Zdradzisz szczegóły techniczne?
Padlam z wrazenia!!! Zakładasz hodowlę?
Krysia, masz kurczki???
Ona ma hodowle. Fajne kurczaczki, ale chyba nie trzeba w nocy pilnowac wylęgania , same sie wylęgna---chyba.
Super te maluchy....i znów wam się stadko powiększy... Śliczne są
Wpadłam na cud wylęgnia...ale na święta niespodzianka...żadna dekoracja tego nie zastąpi